WARREN: WYGRANA WARDLEYA NAD USYKIEM BYŁABY NAJWIĘKSZĄ SENSACJĄ
Fabio Wardley (20-0-1, 19 KO) to pięściarz o wielkim sercu, mocnych pięściach, ale i bardzo wątłym doświadczeniu. Jak dużą sensacją byłoby jego potencjalne zwycięstwo nad Aleksandrem Usykiem (24-0, 15 KO)?
Nad tym pytaniem zastanawiał się ostatnio promotor Brytyjczyka Frank Warren. Zdaniem szefa grupy Queensberry Promotions byłaby to największa sensacja w historii boksu zawodowego.
- Jeżeli chodzi o boks zawodowy, to była największa rzecz w historii. Nie brytyjskiego, tylko światowego. Brak doświadczenia amatorskiego, kilka walk wśród białych kołnierzyków, a potem, po 21 walkach zawodowych Fabio jest obowiązkowym pretendentem dla Usyka. Warto dodać, iż jeśli Usyk odmówi Wardleyowi, wtedy Fabio zostanie uznanym mistrzem IBF - zadeklarował Warren.
Na sam koniec wypada jeszcze wskazać - na rozkładzie Wardleya, mimo nikłego doświadczenia, znajdują się już - były mistrz świata (Parker), medalista olimpijski (Clarke), czy inny doświadczony amator w postaci Justisa Huniego.
Easy fight.
Jeśli Usyk drastycznie się nie postarzał to szanse Fabio nie przekraczają 15%
Nawet Dubois który ostatnio miał niesamowicie udaną passę wyglądał z Oleksandrem w ringu jak jakaś przerażona pokraka.
I nie inaczej skończył.
Fabio nie ma na Usyka nic czego ten facet już nie przerabiał