NELSON DO JOSHUY: ODEJDŹ Z BOKSU ZANIM BOKS ODEJDZIE OD CIEBIE

- Lepiej odejść od boksu zawczasu, zanim to boks opuści ciebie. Moim zdaniem dziś boks dla Joshuy to już tylko biznes - przekonuje Johnny Nelson.

Były wieloletni mistrz WBO kategorii cruiser, potem analityk bokserski telewizji Sky, bardzo długo był fanem talentu Anthony'ego Joshuy (28-4, 25 KO). Dziś jednak doradza mu, by ten zawiesił rękawice na kołku. Były dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej ma pojawić się między linami jeszcze w tym roku, choć nie znamy dokładnej daty ani nazwiska rywala.

- Jako młody zawodnik, który dopiero zaczyna, nie możesz się doczekać, żeby znów wejść na ring i zawalczyć. AJ jest poza ringiem zbyt długo i stracił już chyba na to wszystko apetyt. Dobrym przykładem z przeszłości jest Nigel Benn. Kto by pomyślał, że on może po prostu poddać się w połowie walki ze Steve'em Collinsem? Bo kiedy zgaśnie wewnątrz ciebie ten ogień, możesz jeszcze oszukiwać sam siebie, kiedy jednak przyjdzie kryzysowy moment podczas walki, po prostu się poddasz i wycofasz. I moim zdaniem to może wkrótce spotkać AJ-a. Kiedyś był numerem jeden na świecie w wadze ciężkiej, a teraz ma zaboksować na rozpisce gali, gdzie głównym bohaterem będzie ktoś inny. Trudno zaakceptować taki obrót spraw komuś, kto wcześniej był na samym szczycie. Obawiam się więc, że kiedy przyjdzie jakaś trudna walka, Joshua może po prostu się z niej wycofać, tak jak właśnie zrobił Benn z Collinsem - powiedział Nelson.

Przypomnijmy, że Joshua pauzuje od września ubiegłego roku, gdy lanie na Stadionie Wembley sprawił mu Daniel Dubois (KO 5). Eddie Hearn, wieloletni promotor AJ-a, potwierdził, że jego pupil wróci na jednej z trzech gal - 15 listopada Eubank Jr vs Benn II w Londynie, 13 grudnia Pacheco vs Sadjo w Stockton lub 27 grudnia Inoue vs Picasso w Rijadzie.