WARDLEY MOŻE ZAWALCZYĆ Z USYKIEM JUŻ W MARCU

Redakcja, Sky Sports

2025-10-30

- Mam nadzieję, że Usyk dotrzyma teraz słowa i spotka się właśnie ze mną. To byłoby wielkie wydarzenie - mówi Fabio Wardley (20-0-1, 19 KO), który pokonując Josepha Parkera (TKO 11) zapewnił sobie, w teorii, starcie z Aleksandrem Usykiem (24-0, 14 KO).

W stawce były pasy WBO i WBA w wersjach tymczasowych, więc i pozycja obowiązkowego challengera z ramienia tych federacji. Usyk jest w posiadaniu wszystkich czterech tytułów, ale teraz, według kolejki, pierwszeństwo do niego ma pretendent World Boxing Organization, czyli, od soboty, właśnie Anglik.

- Tak naprawdę w grę wchodzą tylko dwie lokalizacje, Wielka Brytania oraz Rijad. Pojedynek Fabio z Usykiem może odbyć się już w marcu, na przykład na Stadionie Wembley w Londynie. Wardley mając takiego partnera do tańca może zapełnić każdy stadion. Faworytem byłby oczywiście Usyk, gdyby jednak Fabio go złapał swoim ciosem, na pewno mocno przetestowałby twardość jego szczęki. Długo już jestem w tym biznesie i nie pamiętam faceta bez żadnej walki amatorskiej, który po dwudziestu jeden walkach zawodowych mógłby zaboksować o wszystkie pasy wagi ciężkiej - stwierdził Frank Warren, promotor Wardleya.

- Wiem jak dobry jest Usyk, ale zawsze wierzę w siebie, bez względu na klasę rywala. To przecież też człowiek, który ma dwie ręce i dwie nogi. Wiem, że zadanie będzie bardzo trudne, ale wiem również, iż mogę pokonać każdego. Tak więc chcę Usyka i nikogo innego - dodał Wardley, który kilka lat temu, będąc na początku swojej bokserskiej drogi, sparował z ukraińskim mistrzem. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ >>>