CALLUM WALSH OGRAŁ MŁODEGO VARGASA

Po wielkich emocjach związanych z walką Mbilli-Martinez, potem zobaczyliśmy taktyczną i techniczną szermierkę na pięści. A tym Callum Walsh (15-0, 11 KO) jest naprawdę dobry.

Fernando Vargas Jr (17-1, 15 KO) podobnie jak jego sławny ojciec bije bardzo mocno, do tatusia od strony technicznej jednak mu daleko. Nie dał sobie więc zrobić krzywdy, prawdopodobnie to on mocniej bił w tym pojedynku, ale przewaga umiejętności bokserskich, praca nóg i doświadczenie Irlandczyka zrobiły różnicę.

Walsh świetnie dystansował, był szybszy, czując jednak, że urywa kolejne rundy, nie podejmował ryzyka. Vargas Jr był groźny, kilka razy upolował przeciwnika, gdy udawało mu się wejść w tempo akcją cios na cios, lecz nie zdołał zranić faworyta. Walsh, choć bez fajerwerków, pewnie wygrał na kartach sędziów 100:90 i dwukrotnie 99:91.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: edelawarski
Data: 14-09-2025 07:09:20 
Trochę za wysoka punktacja ale walsh wygrał zdecydowanie.
Miałem wrażenie ze jakby meksyk nastawił się tylko na ciosy na dół to w końcu by upolował rudego.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 14-09-2025 08:03:22 
ciekawe co u polakosa
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.