W teorii po ostatnim gongu powinniśmy być pewni wygranej, ale skoro dwóch idiotów pierwszą rundę potrafili dać w drugą stronę... Najważniejsze, że Agata Kaczmarska (+80 kg) wraca z Liverpoolu ze złotym medalem Mistrzostw Świata!
Przez pierwsze trzy minuty Nupur Nupur tylko uciekała i zbierała ciosy od Polki, najczęściej lewe sierpowe z doskoku. Bo Agata znów była sporo niższa od przeciwniczki. I w przerwie dowiedzieliśmy się, że owszem, Agata prowadzi, ale tylko trzy do dwóch.
Druga i trzecia odsłona także dla naszej reprezentantki, choć już nie tak wyraźnie. Pojedynek zakończyła mocnym lewym sierpowym, co - być może - ostatecznie zadecydowało o jej sukcesie. Bo wygrała stosunkiem głosów trzy do dwóch - 29:28, 28:29, 29:28, 28:29 i 30:27.