ATLAS: NIE CHCĘ, ŻEBY USYK SKOŃCZYŁ JAK ALI, POWINIEN ODEJŚĆ

W lipcu Aleksander Usyk (24-0, 15 KO) udowodnił, że pomimo 38 lat na karku wciąż prezentuje mistrzowską formę. Mimo tego Teddy Atlas, znany trener, komentator i analityk bokserski przekonuje, że Ukrainiec powinien jak najszybciej odwiesić rękawice na kołku.

Bezdyskusyjny mistrz świata wagi ciężkiej już przed rewanżem z Danielem Dubois (KO 5) zapowiadał, iż jest to jego przedostatni występ w karierze. Ale na pewno znajdą się i tacy, którzy dużymi pieniędzmi będą chcieli przekonać go do następnych walk, ewentualnie do powrotu ze sportowej emerytury.

Atlas siedzi już przy dużym boksie od kilku dekad, dlatego też obawia się, iż Usyk popełni błędy swoich wielkich poprzedników, z Muhammadem Alim na czele. A to przecież Ali od zawsze był bokserskim idolem Ukraińca.

URODZINOWY LEWIS DO ITAUMY: POCZEKAJ, AŻ USYK ODEJDZIE >>>

- Widziałem zbyt wiele smutnych zakończeń kariery, było tego naprawdę dużo. Widziałem jak rozdrabnia się na przykład Muhammad Ali, ale widziałem również smutne końcówki karier innych zawodników. W przypadku Usyka chciałbym więc zobaczyć szczęśliwe zakończenie tego wspaniałego filmu. On zainspirował wielu ludzi, również tych, którzy na co dzień nie interesują się boksem, dlatego bardzo chciałbym zobaczyć Usyka kończącego karierę w odpowiednim momencie. Nie twierdzę, że musi kończyć już teraz, ponieważ wciąż prezentuje wysoką formę, wolałbym jednak, aby skończył szybciej niż później - powiedział Atlas.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MirKiewicz
Data: 04-09-2025 21:09:18 
Też siedzę w tym kilka dekad :) Jako obserwator. I widzę konsekwentnie to tak: jest kilku którzy mają szansę Usyka ułożyć, jeśli trafią (a raczej jeśli gwiazdy by im sprzyjały). Ale widzę obecnie tylko jednego, który mógłby Usyka mocno pobić. Oczywiście nie wiem czy tak by sie stało (stanie), ale widzę taki potencjał. Taki też potencjał widziałbym w 20-letnim Tysonie.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 04-09-2025 23:04:06 
@MirKiewicz - jeśli ktoś miałby upolować Usyka, to "z luźnej ręki". Czyli cios od niechcenia, bez spiny (mam nadzieję, że nadążasz za moim tokiem myślenia ;) ). A kto tak bije? Itauma, Bakole, Ajagba - i chyba na tym kończą mi się pomysły. Taki typowy puncher, jak Dubois czy Joshua, raczej nie trafią dopóki Usyk nie przejdzie na 40-latka.
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 04-09-2025 23:41:51 
@Furmi
Najlepszy w tym o czym piszesz był Fury, a i On nie dał rady. Dlatego reszta nie ma czego szukać. Usyka może pokonać tyko wiek lub jakieś nieprzewidywalne i nieprawdopodobne sytuacje. O to pierwsze byłbym spokojny, Usyk świetnie wyczuje moment kiedy przestanie dawać radę i odejdzie. Powrotów nie będzie, Atlas może być spokojny. Co do drugiego to: "są rzeczy na niebie i ziemi o których nie śniło się filozofom".
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 05-09-2025 10:03:33 
Fury po walkach z Wilderem to już nie ten Fury, rozbity i bez głodu walki, no i to nie Usyk który zawsze tak samo trenuje a nawet bardziej i jest profesjonalistą.
A Atlas czy Globus czy jak on tam ten dziadek to se może chcieć albo nie chcieć...
 Autor komentarza: MirKiewicz
Data: 05-09-2025 14:01:44 
Zbyt enigmatycznie napisałem, a więc: za to realne zagrożenie teraz uważam Itaumę. A z perspektywy też 20-letniego Tysona.
 Autor komentarza: Capgras
Data: 05-09-2025 20:45:44 
Starykibic
Fury bił z luzu ale jego ciosy nie były ani bardzo szybkie ani bardzo mocne . Ona bazował bardzo na swoim ogromnym zasięgu . No i okazało się że TF nie ma aż tak dobrego silnika. Zresztą nikt nie ma w porównaniu do Usyka. Jego pokonałby tylko ktoś kto ma równie doskonałą kondycję ale ma coś dodatkowo lepszego niż Olek,na przykład byłby szybszy albo miał bardzo mocne uderzenie . Ale nie znajdzie się ktoś kto miałby taki silnik już za jego panowania. Itauma? Może ale mamy zbyt mało danych. Nie wiemy jaką ma kondycję i szczękę więc przy sprawdzonym na wszystkie sposoby dominatorem tej ery nie byłby absolutnie faworytem. Jak dla mnie to obecnie dałbym Mosesowi jakieś 30% na kredyt na wygraną z Wilkiem zza Buga.
 Autor komentarza: Capgras
Data: 05-09-2025 20:49:40 
MirKiewicz
O Itaumie już pisałem a co do Mike'a Tysona to też nie byłbym pewny. Usyk ma wiele cech Evandera Świętepole. Jest waleczny,nie pęka,jest świetny w obronie i oddaje za każdy cios ,nie cofa nogi. Mike by się frustrował i by pęknął,on nie radził sobie kiedy miał naprzeciw siebie kogoś kto potrafił mu spojrzeć w oczy bez krzty strachu i miał skilla żeby mu się przeciwstawić
 Autor komentarza: Capgras
Data: 05-09-2025 20:54:12 
Według mnie Usyk mógłby przegrać z podobnymi sobie potworami kondycyjnymi z równie niezłomnym mentalem. Myślę że Holy,Lennox,Ali ale też Marciano,a walka z Pacmanem czy Floydem (gdyby obaj byli bliżsi rozmiarami do Olka) byłyby niesamowite.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 05-09-2025 20:59:57 
Zgadzam się z Mirkiewiczem, zresztą nie od dziś i nie od wczoraj chodzi mi to po głowie co by było jakby się zmierzyli ze sobą. Widać w nim ten potencjał realnego zagrożenia.
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 05-09-2025 21:28:01 
Capgras
TF jak na HW jest szybki. Szybkość Jego ciosów zaskakiwała wiele przeciwników, również Usyka w pierwszej walce. Co do siły to są na przyzwoitym poziomie, nie wydaje się by bił słabiej niż Usyk. Wydolność? to Jego pięta Achillesowa wynikająca z masy i trybu życia. Ale w drugiej walce dotrzymywał kroku Aleksandrowi. Nie ma innej możliwości by nie był naszprycowany, ale wytrzymał.
Co do historycznych przeciwników to chyba chyba najciekawsi byliby Holly i Manny. Ten ostatni oczywiście gdyby był rozmiarów Usyka i w formie z walk z ODLH i Margarito. Holly to chyba jedyny który mógłby mentalem zbliżyć się do Usyka, a Manny z tamtych walk był nieprawdopodobną maszynką która mieliła wszystko co stanęło jej na drodze.
Itauma, wiadomo co sądzę na Jego temat. Z jednej strony sport jest po to, żeby najlepsi mierzyli się między sobą z drugiej jednak na dzisiaj nie chciałbym tej walki.
 Autor komentarza: Capgras
Data: 05-09-2025 21:41:10 
Starykibic
Co do Holego i Mannego to pełna zgoda,przypuszczam że 95% tego forum by takie pojedynki oglądali na stojąco . Fury bije szybko ale nie jest jakimś demonem prędkosci według mnie. Oczywiście jak na jego gabaryty to jest to nadal imponująca szybkość zwłaszcza gdy się doda do tego jego zasięg i umiejętność zadawanie ciosów w różnych płaszczyznach ale według mnie drugą walkę Olek wygrał wyraźniej niż pierwszą. Wiem że są ludzie ,nawet na tym forum którzy twierdzą że to TF wygrał bo zadawał mocniejsze ciosy ale ja ostatnio obejrzałem znowu tą walkę i Usyk zadał niemal dwa razy tyle ciosów robiących wrażenie co Fury. Po jednym Fury aż się zakręcił niemal upadając . Pierwszą ustawił Usyk fundując Tysonowi powtórkę z zakrapianej nocy w pubie plus krwawy Bismarck. Z Itaumą bym obu chętnie zobaczył ale jak pisałem ,ciężko upatrywać w MI już teraz pogromcę Usyka czy Furego.
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 05-09-2025 22:32:09 
Capgras
TF demonem szybkości nie jest, ale jak na człowieka jest szybki:). Pisząc, że kondycyjnie dotrzymywał kroku Usykowi w drugiej walce nie miałem na myśli Jego wygranej. Usyk wygrał bez żadnych wątpliwości. Itauma z nimi oboma /choć może nie jednocześnie:)/ - mam mieszane uczucia. Z jednej strony uczciwość nakazuje nie unikać nikogo, ale z drugiej...
Manny z walki z Margarito, chyba przemielił by i FMJ. Ten o tym wiedział i przeczekał. Floyd może i ma problemy z czytaniem i pisaniem, ale głupi nie jest. Wychodzi do ringu z Tysonem dla pieniędzy. Ale nie dlatego, że Mu ich zabrakło, ale dlatego, że chce ich mieć więcej. Jest też chyba próżność i chęć przypomnienia o sobie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.