RYWALKA SZEREMETY I MISTRZYNI OLIMPIJSKA NIE ZABOKSUJE NA MŚ
Redakcja, AFP
2025-09-02
Yu Ting Lin, złota medalistka olimpijska z Paryża w wadze 57 kilogramów, nie weźmie udziału w rozpoczynających się w czwartek Mistrzostwach Świata.
Kontrowersyjna reprezentantka Tajwanu pokonała w walce o złoto olimpijskie naszą Julię Szeremetę. Polkę oczywiście w Liverpoolu obejrzymy w akcji.
Zawodniczka w teorii zgodziła się na testy płci narzucane przez organizację World Boxing. Tajwański Związek Bokserski poinformował jednak, że Lin ostatecznie nie weźmie udziału w mistrzostwach.
Dodajmy, że w MŚ nie obejrzymy również drugiej kontrowersyjnej mistrzyni olimpijskiej z Paryża - Imane Khelif. Po prostu szok... A my życzymy Julii, ale także pozostałym zawodniczkom i zawodnikom naszej reprezentacji, jak najwięcej medali. Powodzenia!
Z biologicznego punktu widzenia to nie takie proste. Chyba najbliższe prawdy będzie określenie hermafrodyta choć nie do końca bo jak domniemam oboje (heh,to określenie jakoś pasuje nawet bardziej niż zwykle😝) nie posiadają męskich narządów płciowych ale maną inne silne cechy androgeniczne . Więc można powiedzieć że nie są ani kobietami ani mężczyznami ale po części i jednym i drugim jednocześnie .
A co do wpisu Capgras, mówisz nie takie proste. A gdzie jest napisane, że hemafrodyci muszą sie akurat sportem zajmować, po co się w to pchają skoro rodzi to takie kontrowersje. Niech się zajmą hodowlą jedwabników, kierowaniem tramwaju, czy czymkolwiek innym, świat oferuje wiele możliwości
We wcześniejszym komentarzu to stwierdziłem poniekąd to samo co i Ty. Zgadzam się że nie ma miejsca w sporcie dla takich osób do czasu aż zrobią osobną kategorię dla nich. W końcu tyle się teraz słyszy o ilości płci że w tym przypadku przyznajmy im rację i nie mają😝
Ja to wiem . I Ty też . Pisałem żartobliwie. Wielu ludzi się odkleiło niestety na tyle że wolą zakłamywać rzeczywistość. Obecnie mamy takie czasy że uciskane niegdyś mniejszości mają swój czas i zakrzyczały rozsądek budując wokół siebie poklaskiwaczy . Pewnie to się odwróci za jakiś czas ale puki co pozostaje nam patrzeć na to z nutą ironii i wyrozumiałości. Ewentualnie możemy się denerwować i szargać sobie nerwy ale tym ludziom raczej nie zmienisz toku myślenia i nadal bedą życzyć sobie żeby zwracać się do nich w liczbie mnogiej lub zwracać się do nich jak do mebli🫲🥴🫱