MOSES ITAUMA JEDYNKĄ RÓWNIEŻ W RANKINGU WBA
Moses Itauma (13-0, 11 KO) już przed demolką nad Dillianem Whyte'em (TKO 1) został doceniony przez federację WBO i sklasyfikowany na pierwszym miejscu rankingu wagi ciężkiej. Teraz na ten sam krok zdecydowała się federacja WBA.
W najnowszym zestawieniu World Boxing Association 20-letni Brytyjczyk wyprzedza kolejno Huntera (2), Pero (3), Bakole (4), Hrgovicia (5) i Millera (6). Poza jedynką według WBO i WBA, młodego Anglika klasyfikują również organizacje WBC (11) i IBF (6).
Dziesięć dni temu z obozu Itaumy wypłynął komunikat o grudniowej walce. Na ten moment nie wiemy natomiast, kto mógłby stanąć naprzeciw niego, choć w kuluarach często pada nazwisko Filipa Hrgovicia (19-1, 14 KO).
Więcej o gorącym prospekcie wagi ciężkiej i jego karierze przeczytacie w naszym serwisie specjalnym POD TYM LINKIEM >>>
Gdy Usyk pobił i odebrał wole walki dominatorom dekady AJ i TF oklepał jak dziecko DDD, raptem okazało się jak słaba zrobiła się waga ciężka. Debiutant efektownie nokautuje kilku kotletów ( sorki Waszka ) stetryczałego White'a i zostaje NR.1 dwóch federacji ... nie za łatwo .?
Polecam przeanalizować pierwszą 50 BoxRec ( potencjał i wiek zawodników ) . W perspektywie 5 lat tam nie ma NIKOGO, komu można by wróżyć, że zrobi karierę. Część powoli będzie kończyć kariery, część znakomicie czuje się jako wieczni prospekci - Jololov a części brak talentu i predyspozycji.
Jeśli team Itaumy dobrze to rozegra a rzeczywiście utalentowanego młodziaka nie zniszczy rutyna i marazm, to będzie jego era, bez zagrożeń i nudna . . .