BIWOŁ PO UDANEJ OPERACJI KRĘGOSŁUPA
Słyszeliśmy żale Artura Beterbijewa (21-1, 20 KO), jak widać jednak Dmitrij Biwoł (24-1, 12 KO) miał poważne argumenty, by przedłużać negocjacje w sprawie dopięcia trylogii.
Mistrz świata wagi półciężkiej federacji WBA, IBF i WBO przeszedł wczoraj - podobno pomyślnie - operację kręgosłupa, która miała na celu wyleczenie kontuzji, z jaką zmagał się od ponad dekady. Wszystko brzmi groźnie, jednak wkrótce powinniśmy zobaczyć mistrza między linami.
Według wstępnych prognoz za osiem tygodni Biwoł powinien być już gotowy do treningów na pełnych obrotach. Champion zdecydował się na taki krok nauczony doświadczeniami z przeszłości. W 2023 roku operował prawą rękę i - jak sam przyznaje - od tego czasu wskoczył na wyższy pułap. Teraz ma zrobić kolejny krok naprzód dzięki operacji kręgosłupa.
- Z każdym kolejnym obozem do walki było coraz gorzej, a ból większy. Dlatego za radą lekarza postanowiłem zoperować tę starą kontuzję - tłumaczy Biwoł.
Beterbijew nie chciał czekać, dlatego wróci do akcji już 22 listopada podczas świetnej gali w Rijadzie. Więcej o jego rywalu i rozpisce pisaliśmy TUTAJ >>>
Przecież Biwoł wygrał drugą walkę a według wielu wygrał też pierwszą. Faktycznie,pewnie się trzęsie przed coraz starszym Arturem.