NAKATANI W POGONI ZA 'POTWOREM' ODDAJE PASY WBC I IBF

Junto Nakatani (31-0, 24 KO) od dawna przymierzany był do walki z Naoyą Inoue (30-0, 27 KO), lecz obaj dzierżyli mistrzowskie tytułu w odrębnych kategoriach. Z drugiej strony różnica wynosiła zaledwie 1,8 kilograma. Wszystko zmierza dziś ku wojnie o Japonię!

Obaj są zawodnikami na miarę zestawień P4P. "Potwór" 14 września broni pasów WBC/WBA/IBF/WBO wagi super koguciej, czy też jak kto woli junior piórkowej. Naprzeciw niego stanie Murodżon Achmadalijew (14-1, 11 KO). A co z Nakatanim?

- Idę w górę do wagi super koguciej. Czy oddam pasy WBC i IBF w koguciej? Tak! - potwierdził Nakatani. Wygląda więc na to, że w przyszłym roku japońscy kibice dostaną największą walkę w historii tego kraju.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 07-08-2025 14:52:20 
Świetna sprawa. Panowie są na kursie kolizyjnym, bo Nakatani jest młodszy i wyższy, także ma warunki żebyć 'gonić' w górę szybciej niż Inoue może uciekać. Takie walki są dobre dla samych zawodników i dla boksu. Szanuję i doceniam Inoue, ale moim faworytem pozostaje Nakatani, częściowo z powodów subiektywnych (kibicuję mu od wielu lat), częściowo ze względu na jego atuty (wyższy, leworęczny i robi szybkie postępy), choć Inoue oczywiście ma swoje (cios, doświadczenie oraz durability - tj. odpornośc mimo bycia naruszonym).
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.