BETERBIJEW WRÓCI CIEKAWĄ WALKĄ PRZED TRYLOGIĄ Z BIWOŁEM?
Miesiąc temu informowaliśmy Was o tym, że trylogia pomiędzy Dmitrijem Biwołem (24-1, 12 KO) a Arturem Beterbijewem (21-1, 20 KO) dopnie się dopiero na przełomie zimy i wiosny 2026. Niewykluczone, że Beterbijew wcześniej wystąpi w innej walce.
Były zunifikowany mistrz świata wagi półciężkiej zarzucał Biwołowi, że ten przeciąga i z premedytacją opóźnia trzecią walkę. Ta odbędzie się, według wstępnych planów, w okolicach marca w Jekaterynburgu. A Beterbijew nie chce czekać tak długo.
Wiemy od dłuższego czasu, że Saudyjczycy szykują 22 listopada kolejną mocną galę w Rijadzie, swojej stolicy. Zaklepano już cztery świetne walki. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ >>>
Występ Beterbijewa jeszcze oficjalnie nie potwierdzono, ale coraz głośniej słychać pogłoski o jego powrocie. I pada nawet konkretne nazwisko potencjalnego rywala. Naprzeciw rosyjskiego króla nokautów miałby stanąć Najee Lopez (14-0, 11 KO), mocny Portorykańczyk z ciekawą karierą w boksie olimpijskim, w którym startował w wadze ciężkiej.
Nie wątpię że pewne aspekty teologii są Arturowi znane ale co ma do tego testowanie prospekta to nie mam pojęcia😝