SHANNON BRIGGS: NIE BYŁO W HISTORII TAKIEGO ZAWODNIKA JAK USYK
Jak wysoko uplasować Aleksandra Usyka (24-0, 15 KO) w rankingu wszech czasów wagi ciężkiej? Zdaniem Shannona Briggsa, bardzo wysoko.
Ukrainiec stoczył w królewskiej kategorii zaledwie osiem walk, ale poza pierwszą, z Chazzem Witherspoonem (TKO 7), każda następna była już z absolutną czołówką. Do tego stopnia, że już dwukrotnie zdążył zunifikować wszystkie cztery mistrzowskie pasy. Spotkał się z każdym wielkim zawodnikiem swojej ery i każdego pokonał.
ALEKSANDER USYK: SERWIS SPECJALNY >>>
- Dziś zawodnicy wagi ciężkiej są już inni niż dawniej. Gra nieco się zmieniła, a oni, na czele z Usykiem, wyprowadzają po prostu więcej ciosów. Kiedyś liczyły się przede wszystkim umiejętności techniczne, dziś liczy się praktycznie tylko kondycja i przygotowanie fizyczne. Bo umiejętności wystarczy ci na pięć, sześć, może siedem rund, ale gdy rywal nieustannie naciska na ciebie i nie możesz go powstrzymać, to potem okazuje się, że tempo jest dla ciebie za wysokie. W końcu przegrasz, bo taki Usyk jest w stanie w dwunastej rundzie narzucić takie tempo, i wyprowadzić tyle ciosów, co w pierwszej odsłonie. Walka się kończy, a on może dalej wyprowadzać mnóstwo ciosów. Tak naprawdę nikt w historii nie był dotąd do tego zdolny - przekonuje Briggs, w przeszłości mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO.
To zależy o które dawniej chodzi - dawniej walki polegały na tym, że wygrywał ten kto wytrzymał wyższe i narzucił swój styl. - było tak a Dempseya, Louisa (choć sam joe Louis był trochę wyjąkiem), tak walczył marciano, frazier, ali, Ale jescze całkiem niedawno Bowe, Holy, Mercer...- A potem przyszedł Lewis z śp Stewardem który zauważył że gdy nie ma wybitnych przeciwników - to wystarczy - być dużym, twardo stać, ustawiać Jabem w niebezpieczeńswie klinczować i w końcu zaj..bać ciężkim prawym - w sumie działało świenie ( z lekkim wpadkami właśnie wtedy gdy przeciwnik zadawał dużżo ciosów i miał kondychę - Mercer, Mavrowicz, V.Kliczko)...Potem Tak walczył Kliczko a na końcu Joshua, Fury i Wilder choć każdy trochę inaczej.
No I Przyszedł Usyk ...i cała "rewolucja w HW" poszła się Jebać i mamy powrót do dawnych czasów
Osiągnięcia Usyka robią wrażenie, tylko że tych walk mało. Każda walka to ryzyko porażki, gdzie inni mistrzowie sprzed lat mieli po 40, 50 walk, a on tylko 24. To tego tak:
1. Chisora stary, solidny średniak, który nigdy nie mógł być mistrzem. Taki Cerber, którego każdy dobry lub bardzo dobry przejść musi.
2. Joshua. To był zawsze miękiszon, któremu udawało się do czasu. Już dziadek-przytulasek ładnie go poniewierał, ale wtedy jeszcze przeszło. Dzieła dokończył bulbasek z Meksyku. Ten uśmieszek w narożniku w pierwszej walce mówił więcej niż 1000 słów. W rewanżu wygrał, ale tam było ładnie posmarowane jubemu masłem orzechowym, by przypadkiem nie chciało mu się wygrać po raz drugi.
3. Fury - kolejny bulbasek. Tym razem po przejściach. Schódł 100 kilo i napisał z 5 autobiografii. Po trylogii z Wilderem zarobiony i połowy zdrowia nie ma. I motywacji. Skusiły go wielkie pieniądze maharadży w Ray-Ban'ach. Mimo że jest cieniem siebie sprzed walki z Kliczką to był blisko, bo premiowały go ogromne gabaryty. W każdej z dwóch walk Usyk był co najmniej raz podłączony.
4. No i w końcu Dubois - kolejny miękiszon o głosie goryla i psychice kanarka.
Tak więc spod lupy patrząc, są rysy na tym pomniku Usyka trwalszym niż ze spiżu.
Usyk pokonal Tysona ale nie zweryfikowal..co znaczy ze zweryfikowal??..walka byla bliska..Dzis to nadal pewnie numer dwa ciezkiej wiec to poprostu przegrana walka ale zadna weryfikacja..zreszta skoro Usyk dzis jest najlepszy a Fury mu daje prawie rowna walke..to nazywanie go fujarem i mowa o weryfikacji to nic innego tylko belkot..
No taka prawda..pisalem juz tez o tym..brakuje w ciezkiej nazwisk , walk ..tym bardziej ze trzech rywali po dwa razy..Usyk jeden z lepszych w historii w ogole bez podzialu na kategorie ale biorac pod lupe juz sama ciezka to nie wyglada to imponujaco..AJ najebal maly gruby meksykaniec, Fury walczyl o zycie z gosciem z MMA i Dubois ..czy to tak az wieke ??
No ok skleilem kropki😋
- Taką Laurkę jak napisałeś o osiągnięciach Usyka mogę Ci rozpisać dokładnie o KAŻDYM słynnym HW.!!!!
Prawie wszystkie jego przyruchy są żywcem wzięte z Alego.
W bezpośredniej walce z Alim z 66-67 by poległ.
Cyt. "Of the 359 punches thrown by Usyk until the fight ended one minute and 48 seconds into round nine, he landed with 24.5% accuracy. Dubois threw 290 punches with just 16.2% of those finding the target.18 lip 2025"
"Punch stats specifically for Ali vs. Chuvalo fights are limited, but records show Ali landed 54 punches in the ninth round of their second bout, and he was noted for high-volume punching in their first fight"
Do the math.
Czy to jest kurwa takie trudne, żeby te parę danych samemu zobaczyć, przeczytać, obejrzeć i przestać wygadywać te piramidalne debilizmy, że dawniej to byli za mali, żę Ali to za mały, że Usyk to maszyna co wyprowadza ciosy a dawniej to się mało wyprowadzało, że to, że tamto.
KURWA
ALI: 190, Usyk: 190
ALI: 97, Usyk: 100
ALI: 60-70 ciosów na rundę, Usyk: 50 ciosów na rundę
ALI: Szybszy za młodu niż Usyk (wideo: Ali Liston 2, Ali Williams, Ali Folley)
CZY TO JEST KURWA TAKIE TRUDNE ŻEBY SKOMPENSOWAĆ TE PARĘ FAKTÓW I PRZESTAĆ PISAĆ TE KURWA INDOLENCKIE DEBILIZMY NA POZIOMIE NIEDOROZWOJU INTELEKTUALNEGO?
Jako narzyz, klamca tak jako bokser nie..
Ale jakie rysy? Usyk nie był nigdy na deskach ani nawet poważnie zraniony. To co ma jeszcze zrobić, wynająć wehikuł czasu? Nie wiem czemu ma służyć ubliżanie jego przeciwnikom zaznaczmy dopiero po tym jak ich wszystkich pokonał - przecież tak samo można objechać dosłowanie każdego GOATa, Lewis np. przegrał z Rahmanem czy McCallem nie wspominając o kłopotach z Vitem itd. Jak jesteś taki cwaniak, to może pokaż wątki, jak typowałeś wyniki Usyka np. w pierwszej walce z Joshuą czy Furym :).
OCzywiście masz rację :)
@Ariosto
Jak cie to ciekawi to sobie poszukaj. Stawiałem na Usyka, ale to niczego nie zmienia. W drugiej walce z Furym stawiałem na Furego, ale to bardziej życzeniowo, bo najbardziej mnie interesuje jak Usyk zachowałby się gdyby przegrał.
Nikomu nie ubliżam, tylko stwierdzam fakty. Zawsze uważałem, że Joshua to Mcdonald's boksu i to się potwierdziło. A Fury był po prostu wyeksploatowany i zaniedbany. Ważąc ponad 120kg nie miał szans wygrać, co albo świadczy od tym że już mu się nie chce, albo że już organizm nie jest w stanie.
Klasyczny dyletant
A.J. kulturysta już ze szklanką bojący się zaryzykować.
Fury - z problemami, bez ciosu, szukający formy.
Dubiis - młokos, Zostawiający nogi z tyłu przy zadawaniu ciosów.
Totalne bezkrólewie na czas którego wszedł Usyk.
Usyk potrzebował w większości 12 rund.
Może obecny top nie jest bardzo imponujący ale jeszcze niedawno wszyscy się cieszyli że waga ciężka odżyła po dominacji braci K. Zresztą jednego z owych braci pokonało dwóch gości widniejących w resume Usyka. Fakt faktem że Władek już był trochę leciwy ale raz że nie bazował nigdy na szybkości a dwa że był przykładem jeśli chodzi mówimy o dbaniu o formę . Ciężko porównywać dwie ery ,możemy sobie gdybać i się napinać kto ma rację ale pewności nigdy nie będziemy mieć. Swoją drogą jeśli Usyk jest uznawany za jednego z najlepszych w historii to pisanie o Furym czy AJ którzy dali Usykowi bliskie walki że są kiepscy i że cała ta era jest wogule słaba jest jakąś abstrakcją.
A powiedz mi kto w 2020 pisał tak:
"Usyk świetny w junior ciężkiej.
W ciężkiej nie będzie mu łatwo z watą w rękawicach i porównywalnym zasięgiem jak przeciwnicy.
Tony Bellew pokazał jak z nim walczyć.
A.J. to świetny bokser, ma jednak problemy z kondycją.
W walce z Ruizem pokazał że ma też mocną głowę, bo przecież sierp który odciął mu świadomość, mógł ściąć wielu bokserów.
Zapłacił za to co wcześniej mu wychodziło i mi też się podobało - agresywną próbę wykończenia. "
W kontekscie wagi ciezkiej Usyk wedlug mnie jest bardzo dobry ale nie najlepszy..i nikt i nic mnie do tego nie przekona..Fury czy AJ jasne na swoja ere to byli kozacy najlepsi w tych czasach zwlaszcza gdy byli w formie..natomiast nie mam watpliwosci ze i Fury i AJ przegrywali by walki i to w gorszy sposob z wieloma ciezkimi..Zatem ich miejsce jest gdzies tam powyzej srodka ale to nie jest absolutny szczyt ever..Jak skusznie zauwazylem dwie walki z Furym i druga z AJ byly dosc bliskie..zwlaszcza te z Furym..zatem punkt widzenia od punktu siedzenie i kontekstu ..mozna powiedziec ze Fury i AJ to wybitni bokserzy bo dali dobre walki Najlepszemu tej ery jak i ze Usyk meczyl sie z nienajlepszymi w historii..Wladek to kiepski przyklad..Trafil na dobre czasy..co z Wladkiem zrobil oldscholowy bokser..to prosze obejzec walke z Corrie Sandersem..on nim tam wycieral ring..nie ze lucky punch..wycieral ring jak szmata..I ten sam Wladek, 40 letni omal nie ubil AJ..jasne to jest boks..ja uwazam ze Usyk to bez watpienia Wielka postac boksu..Galeria Slaw ..Na pewno mozna fo wymieniac razem w jednym rzedzie z tymi najlepszymi..to na pewno..ale jesli idzie o kategorie ciezka to choc tak dzis pozamiatal ale to troche za malo zeby mowic ze byl najlepszy w histori w tej kategorii..nie ma na to podstaw..Wielu zawodnikow w tym nawet Golota dali by mu walki pewnie lepsze niz AJ czy nawet Fury...Nalezy to zrozumiec ze pokonal dwoch zawodnikow po dwa razy ..Dubois mimo ze to super punczer mysle ze to ktos pokroju Briggsa albo i nawet nie..Chisora??..Fury z nim sie bawil..Haye ubil ciezko w 5 rundzie a Usyk sie mordowak przez 12 rund..Dlatego niektorym przydalo by sie zimmy prysznic dla ochlody...Usyk bez podzialu na kat. wagowe jeden z lepszych w histori..moze w 10 najlepszych..w ciezkiej tez jeden z najlepszych ale wedlug mnie to nawet nie jest top 5 ever..
bez złośliwości ale to jedno z najgłupszych zdań jakie może wypowiedzieć człowiek - czyli np jak jeszcze za Twojego życia powsanie superkompuer kwantowy - który będzie potrafił przewidzieć przebieg walk z 100% dokładnością i takich walk przewidzi tysiące i ten sam komputer stwierdzi że Usyk nastukałby każdego w historii o również nie mienis zdania?
Osobiście jestem w stanie zmienić WSZYSTKIE moje poglądy jeśli tylko dostanę mocniejsze argumenty niż te co potwierdają moje obecne przekonania.
wyszukujesz argumenty w które pewnie sam nie wierzysz - Ali męczył się i przegrywał z Nortonem, kórego prymiywy przewracały max do 2 rundy. Lennox "zremisował" z Mercerem który chwilę wcześniej przejebał z M.Wilsonem 7-9-2!!!!i tak mogę pisać do rana ...A co do Fury-Chisora o zapomniałeś dodać że w 1 walce - Fury "męczył" się tak samo jak jak i Usyk.
No tylko ile lat mial Chisora w pierwszej walce z Furym a ile w walce z Usykiem..umowmy sie Chisora to w walce z Usykiem past prime sredniak..No zadna czolowka ..Past prime ,prosty schematyczny slugger..ubity za najlepszych czasow w 5 rundzie przez bylego crusera..
Jasne ze walka walce nierowna..ale nie chcesz chyba powiedziec ze AJ czy Fury to na przestrzeni calej kategorii ciezkiej jakies super postslacie..Fury cv ma cieniutkie , gorsze od Wladka i tu juz masz fakt i argument..Mowisz Norton??..A kkm kurwa u licha jest gruby Andy Ruiz ..wycieral AJ ring..nie argument??..porazka a porazka??..komputer??..jak ma komputer Ci wyliczyc jakby sie zachowal organizm zywy??..naprawde wierzysz w takie brednie ze AI bedzie Ci w stanie dac stuprocentowa pewnosc co do wyniku walki??..dyspozycja dnia..czynniki poza ringowe..Przyklad Tyson vs Buster Douglas..Gdyby Busterowi nie umarla mama a Tyson nie ruchal Japonek nie bylo by sensacji..i Ty inteligentny czlowiek wierzysz ze komputer Ci to kiedys policzy..przewidzi sytuacje pozaringowe..Js w to nie wierze..W ringu stsje dwoch ludzi, nie komputery i walcza tez se swoimi slabosciami..dlatego podtrzymuje te zdanie..Nic o nikt mnie nie przekona a to dlatego ze Pan Usyk konczy ksriere i ma dwa skalpy..w ciezkiej..dwa..ile mieli inni slawni ciezcy??..to tylko matematyka..
no i to jest jakiś argument, a nie że tego lub tamtego nie pokonałBY. Nie wiemy kogo pokonałBY. Miał już nie pokonać AJa, Fury'ego i Duboisa, więc do zakładania, że z kimś BY sobie nie poradził po prostu nie ma podstaw.
Co do oceny kariery w HW można stosować różne kryteria i zgadzam się, że ilość skalpów w HW jak najbardziej ma tu sens. Ja z kolei patrzę z innej perspektywy - gość wyczyścił cruiser, wyczyścił ciężką, dokonał wszystkiego co mógł w danym miejscu i czasie. Stawianie wobec niego jakichś dodatkowych wymagań niemożliwych do spełnienia jest nie fair.
Forum istnieje ponad 20 lat i zamierzasz mnie kolejne 20 szczypac ze trzykrotnie zle wytypowalem wynik walki..tak , tak bylo Usyk okazal sie lepszy, sprytniejszy od nich..Nic mu nie ujmuje i tak to legenda za zycia tylko mi troche brakuje tych nazwisk..ale jakby dorzucil Parkera i Agita kto wie..moze wtedy napisze 5 ever ciezkiej wagi ..