SPAROWAŁ Z JEDNYM I DRUGIM, STAWIA NA CANELO
Czemu głos Kyrone'a Davisa (19-4-1, 6 KO) jest tak ważny? Bo często w przeszłości sparował i z Saulem Alvarezem (63-2-2, 39 KO), i Terence'em Crawfordem (41-0, 31 KO).
Panowie skrzyżują rękawice 13 września w Las Vegas, a w stawce będą wszystkie cztery pasy wagi super średniej. Oczywiście broni ich sławny Canelo.
- Alvarez to duży facet, który potrafi przyjąć cios, dlatego Crawford go nie zrani, nie wierzę w to. Może go rozciąć jakąś akcją, ale pojedynczym uderzeniem na pewno nie zrani. Kluczem mogłyby być ciosy na korpus, lecz Canelo naprawdę wie co robi i jak wciągnąć kogoś w swoją pułapkę. W boksie wszystko jest możliwe, ale Crawforda czeka bardzo trudne zadanie. Gdybym miał postawić swoje pieniądze, postawiłbym je na Canelo. W drugą stronę, jeśli to Alvarez trafi czysto, on na pewno może zranić i znokautować Crawforda - uważa należący do szerokiej czołówki wagi średniej Davis.
Gdybym był homosiem to zapewne podwalałbym ptaka do zdjęcia boga canelo sralvareza.
ale, ze jestem hetero i lubie rude to poczekam jeszcze chwile, bo w pazdzierniku córka Alvareza skończy 18 lat, mam nadzieje ze skurwiel sie nie najebie i mnie nie wygoni jak to mialo miejsce 3 lata temu w Guadalajarze
Polakos to chyba teraz pisze z jakiegoś ośrodka pomocy bo postawił dom na wygraną z Canela z Biwołem i teraz musi się dzielić zapasem Cynamonu z współ bezdomnymi parząc im grzańce nad ogniskiem pod mostem ,w końcu tak dobrze wychodzi na wygranych Alvareza 🤣. A tak serio chciałbym żeby chociaż na koniec kariery Saul faktycznie wyczyścił swoją wagę z najlepszych . Nie mówię że to źle że wziął walkę z TC bo to jednak spore ryzyko. Jeśli wygra wszyscy będą mówić że Bud był mały i stary,ale co powiedzą kiedy wygra Crawford?
a jak się ktoś połakomił na 100$ z bivolem to upierd..lił 550$ ..
w obu przypadkach interes życia :))))
Ale może być jak Usyk.
Albo jak Floyd.
Ring będzie mały - pod Canelo.
Canelo to „Bankomat” i „Syn sędziów” więc można spodziewać się oszustwa - jak remis na karcie jednego sędziego oszusta w jego walce z Floydem
no kur...a interes życia :)))
Spokojnie, Polakos nie jest takim idiotą jakiego udaje. On już buduje archaniołów przy tronie swojego boga. Kazdy z teamu reynoso czyli Garcia, Munguia itd. już są "wielkimi gwiazdami", do tego dorzuca Ramireza, bo mimo że nie jest z tego teamu to jednak meks. Także, Polakos juz wie kto ma przejąć pałke w sztafecie, lipa tylko taka że archaniołki nie takie grzeczne bo maja wpadki dopingowe i zaskakujace porazki, no ale wszystko przeciez mozna wytlumaczyc.
Libacja alkoholowa - a kto nie pije, sterydy - na tym poziomie kazdy bierze, zreszta to pewnie zanieczyszczone jedzenie albo suple, porazka w ringu - tu to mozna spisac dekalog tlumaczen, waga (rywal za duzy, albo zawodnik musial zbijac), nie ten dzien, przeziebienie, zagapienie, walka byla bliska itd.