KABAYEL USTAWIA SIĘ W KOLEJCE DO USYKA: TO NAJLEPSZA WALKA

Agit Kabayel (26-0, 18 KO) włącza się do medialnej rozgrywki o to, kto ma być ostatnim rywalem Aleksandra Usyka (24-0, 15 KO).

Niemiec ma już na biodrach pas WBC wagi ciężkiej, ale tylko w wersji tymczasowej. Pełnoprawnym championem wszystkich czterech federacji pozostaje Ukrainiec. Pierwszeństwo spośród ma pretendent WBO Joseph Parker (36-3, 24 KO), ale dwukrotny mistrz Europy liczy na to, że to on w przyszłym roku zaboksuje z Usykiem.

Kabayel i współpracujący z nim promotor Frank Warren chcą zorganizować jesienią walkę w ojczyźnie Niemca. Po niej planem samego zawodnika będzie właśnie Usyk, tylko że kolejka chętnych jest długa...

ITAUMA DLA USYKA? BELLEW: TO BYŁOBY CZYSTE SZALEŃSTWO >>>

- To obecnie najlepsze zestawienie, jestem dla niego najciekawszym rywalem. Usyk to wspaniały bokser, nie lubię śmieciowej gadki, ale naprawdę uważam, że nasza walka byłaby najciekawszą opcją dla kibiców. Obaj pozostajemy niepokonani i łącznie notujemy bilans 50-0. Więc czemu nie? Mam nadzieję, że Turki Alalshikh doprowadzi do naszej potyczki, ja na pewno będę na nią gotowy - powiedział Kabayel.

- Agit jest dużo lepszym bokserem niż Dubois i sprawiłby Usykowi poważne problemy. Sami będziecie zdziwieni obrotem walki, jeśli tylko do niej dojdzie - wtrącił Spencer Brown, menadżer Niemca.

Przypomnijmy, że Kabayel w ostatnich trzech walkach odprawił kolejno należących do światowej czołówki Arslanbeka Machmudowa (18-0, TKO 4), Franka Sancheza (24-0, KO 7) i Zhanga Zhilei (27-2-1, KO 6).