ATLAS: FOREMAN MIAŁ STYL I ROZMIARY, BY POKONAĆ TYSONA W JEGO SZCZYCIE

Redakcja, The Fight with Teddy Atlas

2025-06-02

Teddy Atlas prowadził na początku kariery Mike'a Tysona. Kiedy ten był w szczycie kariery, przerażał rywali, ale zdaniem sławnego szkoleniowca był jeden człowiek, który pokonałby "Żelaznego" nawet w jego najlepszych czasach.

Tym kimś miałby być zmarły ponad dwa miesiące temu George Foreman (76-5, 68 KO). Oto uzasadnienie uznanego trenera, komentatora i analityka bokserskiego.

EVANDER HOLYFIELD: TO FOREMAN BIŁ NAJMOCNIEJ Z WSZYSTKICH >>>

- Styl robi walkę, a styl Foremana był czystym złem dla Tysona. Spodziewałbym się powtórki z walk George'a z Joe Frazierem. Wiemy co się stało w tamtej rywalizacji, i to dwukrotnie. Foreman miał przewagę warunków fizycznych, miał twardą szczękę i bił odpowiednie kombinacje, aby złapać czymś Mike'a. Foreman był naturalnie większym facetem i byłby w stanie złapać Tysona, kiedy ten skracałby dystans. Na pewno zagrożeniem dla Foremana byłby lewy sierpowy Tysona, moim zdaniem jednak George by sobie z tym problemem poradził i wygrał - przekonuje Atlas.