DE LA HOYA O KOLEJNEJ WPADCE DOPINGOWEJ W CANELO TEAM

Oscar De La Hoya wykorzysta każdą okazję, aby uderzyć w Canelo Team. A że ostatnio wystawili mu na pustą bramkę...

Motywem przewodnim oczywiście wpadka dopingowa Jaime Munguiy (45-2, 35 KO), o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ >>>

Podopieczni Eddy'ego Reynoso mają swoją historię z dopingiem. Nie omieszkał tego przypomnieć "Złoty Chłopiec".

- Saul Alvarez, Oscar Valdez, Julio Cesar Martinez, teraz Munguia, jeśli dobrze liczę, to już w sumie szósty zawodnik, który współpracował z Eddym Reynoso i wpadł na zakazanych środkach wspomagających. Może więc jest coś na rzeczy? Sześciu zawodników, drapię się więc po głowie z myślą, że ktoś w tym zespole jest winny. Nie jestem tylko pewny, na kogo zrzucą winę? Dopóki nie zostaniesz uznany za winnego i nie zostanie to udowodnione, nie można kogoś uznać winnym, kiedy jednak chodzi o trenera, który ma sześciu zawodników z pozytywnymi wynikami testów, coś najwidoczniej jest na rzeczy - powiedział De La Hoya.

Ekipę Canelo otwarcie o doping w ostatnich dniach oskarżał również Jermall Charlo (33-0, 22 KO). Więcej przeczytacie TUTAJ >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gerlach
Data: 31-05-2025 21:12:51 
Zostawcie meksykanskiego Wołowkina w spokoju! Przechodzi pieknie testy, wiec o co wam chodzi!
 Autor komentarza: LesterMolester
Data: 31-05-2025 23:31:41 
Cały ten pseudo team to chodząca apteka.
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 31-05-2025 23:45:31 
Przecież Canelo w wielu swoich walkach był siny na ciele tak jak Drozd w walce z Diablo. Do tego trzeba dodać że nawet w ostatnich rundach był świeży jak na początku. Rudy szprycuje się bardzo mocno i to jest pewne
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.