WYGRANA NAVARRETE ZOSTANIE ANULOWANA?
Może okazać się, iż Emanuel Navarrete (40-2-1, 32 KO) nie nacieszy się długo swoim zwycięstwem nad Charlym Suarezem (18-1, 10 KO).
Przypomnijmy - Meksykanin nabawił się rozcięcia nad łukiem brwiowym w szóstej rundzie, a sędzia ringowy Edward Collantes uznał, że uraz był spowodowany przypadkowym zdarzeniem głowami. Pojedynek przerwano na początku ósmej rundy, a po podliczeniu kart zwycięstwo przyznano Navarrete. Po kilku godzinach powtórka udowodniła, że do rozcięcia doszło z powodu lewego sierpowego pretendenta, co powinno zapewnić mu zwycięstwo przez techniczny nokaut.
Na całe szczęście, sprawiedliwości - choć trochę - może stać się zadość. Komisja stanowa w Kaliforni ma bowiem uznać walkę za nieodbytą, co doprowadzi do rewanżu zarządzonego przez federację WBO. Do tego samego ma również dążyć Carl Moretti, a więc wiceprezydent grupy Top Rank, która organizowała całą imprezę.
No ale za werdyktami stoi kasa.
Są i byli przecież „Synowie Sędziów” jak Alvarez (jeden przekupny sędzia wytypował remis w walce z Floydem) czy Andre Ward
Tak, sztuczna inteligencja lepiej oceniałaby walki, ale problemu przekupności nie rozwiąże.