HATTON: ZA KAŻDYM RAZEM MAM NADZIEJĘ, ŻE TO OSTATNIA WALKA CHISORY

Ricky Hatton martwi się o swojego rodaka, który - zdaniem "Hitmana" z Manchesteru, zdecydowanie za długo przeciąga swoją karierę.

Co prawda Derek Chisora (35-13, 23 KO) notuje dobrą serię trzech zwycięstw w czterech ostatnich walkach, ale "Del Boy" ma tyle ringowych wojen za sobą, że starczyłoby na rentę na kilku zawodników. Ale ten uparcie chce dociągnąć do pięćdziesiątej walki. Czyli jeszcze dwie wojny przed nim, bo Derek inaczej walczyć nie potrafi...

- Bardzo chciałbym, żeby Derek w końcu odwiesił rękawice na kołku. Miał fantastyczną karierę i jestem dumny z tego co osiągnął, ale moim zdaniem nadszedł już czas na sportową emeryturę. Za każdym razem mam nadzieję, że to będzie jego ostatnia walka. Ale potem następuje kolejna i tak dalej. Niestety wygrywając z kimś takim jak Joe Joyce znów wrócił do kolejki do walki o tytuł mistrzowski lub potyczki o wielkie pieniądze - powiedział Hatton.

Nie ma konkretów odnośnie kolejnej walki Chisory, choć propozycję dopełnienia trylogii złożył mu niedawno Dillian Whyte (30-3, 20 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gerlach
Data: 27-09-2024 20:24:37 
Twardy chlop, bestia, walczyl np. z tymi, ktorych jak ognia unikal Joshua (3x Fury, Joyce), a do tego m.in. Vitalij, Haye itp). Rzeznik
 Autor komentarza: Peyotl
Data: 27-09-2024 22:42:30 
Otórz to: rzeźnik, nie bokser.
 Autor komentarza: hms
Data: 28-09-2024 16:44:08 
Pamiętam jak po walce z Hayem myślałem, że jest skończony. Tymczasem 12 lat później
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.