CHISORA: TYLKO STARA, OSTRA WERSJA FURY'EGO MOŻE POBIĆ USYKA

2024-06-09, Redakcja, SecondsOut

Tylko stara, wredna wersja Tysona Fury'ego (34-1-1, 24 KO) jest w stanie zwyciężyć Aleksandra Usyka (22-0, 14 KO), przynajmniej według Dereka Chisory (34-13, 23 KO).

Zdaniem "Wojny" Fury był po prostu zbyt miękki w starciu z Ukraińcem, a swoje zrobiła też nieobecność Sugara Hilla podczas obozu treningowego.

- Tyson musi być taki, jak dawniej, ostry, wredny i przebiegły. Teraz jest po prostu zbyt miękki. Ta wersja Fury'ego, którą widzieliśmy podczas rewanżu z Wilderem, to był prawdziwy skurwysyn - stwierdził urodzony na terenie Zimbabwe Brytyjczyk.

- Wokół rewanżu nie będzie już tyle szumu, bo niekwestionowany mistrz został już wyłoniony. Problem Tysona ma też swoje podłoże w treningu. Kiedy on pracuje, Sugara Hilla nie ma. On przyjechał jedynie na ostatnie trzy tygodnie obozu.

USYK: FURY DAŁ MI NAJTRUDNIEJSZĄ WALKĘ, CHOĆ NAJMOCNIEJ BIŁ CHISORA >>>

- Usyk zdobył złoto olimpijskie, zunifikował wagę junior ciężką, zdobył trofeum Muhammada Alego (turniej World Boxing Super Series - dop.red.), przeszedł do kategorii ciężkiej i zniszczył wszystkich. Pobił mnie, Bellew, Joshuę, pobił i Fury'ego. Kto chciałby wejść do ringu z tym skurwielem? On jest bestią. Przyjechał do Wielkiej Brytanii, by dać nam wszystkim lekcję boksu - podsumował Chisora, oddając w swój sposób szacunek Ukraińcowi.

<< Powrót na stronę główną <<