GARCIA: FILMY NAGRYWAŁEM MIESIĄCE TEMU, POBIŁEM HANEYA JEGO BRONIĄ

Ryan Garcia (25-1, 20 KO) przekroczył limit o półtora kilograma i pobił Devina Haneya (31-1, 15 KO). Ale był to zabieg celowy.

"KingRy" nie zdobył więc pasa WBC wagi junior półśredniej, bo zamiast 63,5 kilograma dzień przed walką ważył 65, ale ważniejsza dla niego była wygrana sama w sobie.

- Zazwyczaj Haney schodził dużo do limitu, potem nabierał kilogramów i w ringu był dużo większy od swoich rywali. Tym razem pokonałem go jego własną bronią. Te wszystkie nagrania, które widzieliście na ostatniej prostej przed walką, były tak naprawdę nagrane dużo wcześniej. Chciałem, żeby ludzie uwierzyli w to, że oszalałem. Zaplanowałem to wiele miesięcy temu i poszedłem na całość. Ludzie ocenili mnie przez pryzmat mediów społecznościowych i tak naprawdę oszukali samych siebie - mówi Garcia, który pozostaje otwarty na rewanż z Gervontą Davisem (29-0, 27 KO), ale w umownym limicie 65,75 kilograma (145 funtów).

- Według mnie Haney wygrałby z Davisem. Kiedy biłem się z Davisem to nie on był tak mocny, tylko ja tak słaby. Jeśli on zgodziłby się na rewanż na granicy 145 funtów, pobiłbym go dużo mocniej niż Haneya - kontynuował "KingRy". Co dalej? On sam wskazuje na ewentualną potyczkę z Seanem O'Malleym, mistrzem UFC wagi koguciej, choc w boksie byłby to idealnie limit wagi lekkiej (61,2 kg).

- Odbyliśmy krótkie rozmowy z Seanem O'Malleyem w sprawie meczu bokserskiego. Saudyjczycy organizują w sierpniu galę w Los Angeles i mógłbym wtedy spotkać się albo z O'Malleyem, albo z Isaakiem Cruzem - zakończył Garcia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SWJar
Data: 24-04-2024 12:39:11 
Z Cruzem bym to zobaczył nadal, a nawet coraz bardziej. Moim zdaniem Ryan mógłby nie wytrzymać naporu Cruza ze swoją wyprostowaną sylwetką, no ale sam strzela bardzo szybko więc tu sytuacja nie jest jednoznaczna. A może i ogarnąłby, teraz on rozdaje karty więc pewnie by wyciągneli małego Cruza w górę by był nieco wolniejszy.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 24-04-2024 13:19:11 
To fakt rozegrał taktycznie Haneya wręcz koncertowo, zarówno przed walką jak i podczas niej. Dzisiaj jako że, podobno zmienił kategorie zobaczyłbym go ze Spencem Jr., oczywiście Crawfordem(mega starcie-rozbijające bank), a nawet Ennisem(potencjalnie wybuchowa potyczka).
 Autor komentarza: gerlach
Data: 24-04-2024 19:38:10 
King Ry ma potencjal i fajnie, ze go spelnil, a nie rozmienil na drobne. Drapieznik. Wrocil do gry w spektakularnym stylu kosztem naprawde kozaka
 Autor komentarza: gerlach
Data: 24-04-2024 19:38:54 
Z O'Malleyem kasa i fejm dla obu mega. Ale sama walka, latwa robota dla Ry
 Autor komentarza: Starykibic
Data: 24-04-2024 21:45:29 
Z tego Ryana to niezły jajcarz, może jeszcze będą z Niego Ludzie. Trzymam za to kciuki.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.