WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ (11 KWIETNIA 2024)

To, co bardzo lubicie. Oto kolejna dawka wiadomości z samej tylko wagi ciężkiej.

Daleko pada jabłko od jabłoni, przynajmniej w przypadku Butterbeana. Jego syn - Matthew Caleb Esch (0-1), poległ w zawodowym debiucie. W drugiej rundzie ciosem na korpus załatwił go Anthony Price (3-0, 3 KO).

David Allen (22-6-2, 18 KO) mocno zrzucił wagę i wygrał każdą z czterech rund z Jake'em Darnellem (2-26).

Znany brytyjski trener Mark Tibbs, który prowadził między innymi Dilliana Whyte'a, widzi Zhanga Zhilei (26-2-1, 21 KO) w roli mocnego faworyta w walce z Deontayem Wilderem (43-3-1, 42 KO). - Chińczyk jest zbyt duży, zbyt naturalny i dobrze wyszkolony w tym co robi. Wilder będzie musiał go łamać, ale według mnie Zhang okaże się zbyt duży i silny fizycznie, zwyciężając w pierwszej połowie walki - powiedział Tibbs.

Adam Morallee - menadżer Joe Joyce'a (16-2, 15 KO), jest już po rozmowach z menadżerem Dilliana Whyte'a (30-3, 20 KO). - To znakomite zestawienie i bardzo tego chcemy, choć wciąż niejasna jest sytuacja Dilliana jeśli chodzi o toczenie walk w Wielkiej Brytanii. Zobaczymy, ale dla obu zawodników to bardzo dobry pojedynek - powiedział Morallee.

Na koniec trochę klasyki. Dziś przypada 32. rocznica pamiętnej walki George Foreman vs Alex Stewart. Kto nie oglądał, niech nadrabia zaległości.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: CzystyHarry
Data: 11-04-2024 20:38:19 
Uczta duchowa, chciałoby się powiedzieć. Niby boks Foremana, nie jest ładny, ale ile tam pracy, te ciosy, to majstersztyki. Młody dawał radę, dynamika przeciwko sile i determinacji.
 Autor komentarza: kuba2
Data: 12-04-2024 08:07:22 
Fajny ten old school. I faktycznie sporo technicznych i taktycznych niuansów. Styl Georga zupełnie niespotykany dzisiaj ale te krzyzowe zasłony plus pressing robiły robote, w połaczeniu z niedziwedzią siła. Z drugiej strony ten Stewart naprawdę klasowy bokser chociaż dzisiaj zupełnie zapomniany ( a walczył w Polsce) W sumie postawił się Foremanowi lepiej niż Briggs 7 lat pózniej. Gdyby nie kd z początku miałby na luzie wygraną walke z Big Georgem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.