JOYCE RZUCA WYZWANIE, WHYTE ODPOWIADA: ZAWALCZĘ Z KAŻDYM!

Joe Joyce (16-2, 15 KO) wygrał w sobotni wieczór i rzucił wyzwanie Dillianowi Whyte'owi (30-3, 20 KO), który z kolei zwyciężył w niedzielę wieczorem. Czy jest coś na rzeczy?

- Mogę walczyć z każdym, jeśli tylko takie zestawienie będzie miało sens. Nie dbam o to, kto stanie po drugiej stronie, o ile walka będzie interesująca dla kibiców. Na nikogo nie zamierzam czekać, bo sam nigdy nie odrzuciłem żadnej walki. Każdy, kto naprawdę będzie chciał ze mną się spotkać, na pewno ze mną zawalczy. Potrzebuję tylko trzech, może czterech tygodni w domu, by spotkać dzieci i psy, potem mogę wracać na obóz przygotowawczy. Młodszy już nie będę, więc tym bardziej nie odrzucę żadnej ciekawej propozycji i walki - powiedział Whyte, który dwa lata temu nieudanie atakował Tysona Fury'ego i tron WBC wagi ciężkiej (KO 6).

Przypomnijmy, że w miniony weekend Joyce zastopował w dziesiątej rundzie Kasha Alego, natomiast Whyte odebrał ochotę do walki Christianowi Hammerowi, który pozostał w narożniku pomiędzy trzecim a czwartym starciem.

Co powiecie na takie zestawienie i kto byłby Waszym faworytem?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Kaczor
Data: 19-03-2024 00:17:55 
Fajna walka, jeszcze rok temu postawiłbym zdecydowanie na Joyce, ale na dziś to taka trochę niewiadoma. Jeżeli Joyce wyjdzie do takiej walki znowu ważąc ponad 130 kg to nie wiem czy nie postawiłbym na Whyte. Z drugiej strony Whyte lubi stać obok rywala i wymieniać się ciosami, a wtedy te 130 kg Joyce mogłoby zrobić robotę. Tak czy inaczej dobra bitka gwarantowana.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 19-03-2024 09:16:30 
Też uważam to zestawienie za bardzo ciekawe, tym bardziej, że obaj nie rzucili na kolana w swoich powrotach, a więc byłby to typowy odsiew ziarna od plew na tym etapie ich karier. A kto by zwyciężył ? dobre pytanie. Jak Joyce przetrwałby bez większego uszczerbku do połowy walki i robiąc w starym stylu do czego nas przyzwyczaił, to jak na Diesla przystało ostatecznie w końcówce(tradycyjnie) przełamałby Whyte'a, natomiast Dillian miałby spore szanse go spróbować rozbić do około 6-7 rundy.
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 20-03-2024 06:12:13 
Ciekawa walka, Jojstick po 2 wpierdolach od Binga Banga ZileJ Zhanga
Łajdak Łajt chyba już past i nieco rozbity ale dalej potrafi ułożyć do snu
Teraz niby się obaj odbudowali
Joyce wolny ale wytrzymały i odporny, Łajdak szybszy bardziej błyskotliwy ale i chyba bardziej wyeksploatowany.
Ciekawe zestawienie tych dwóch BoXeróW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.