WILDER WRÓCIŁ DO TRENINGÓW

Redakcja, Media społecznościowe

2024-02-09

Deontay Wilder (43-3-1, 42 KO) potrzebował trochę czasu, by dojść do siebie po słabej i przegranej walce z Josephem Parkerem, wczoraj jednak wrócił po kilku tygodniach na salę treningową.

"Brązowy Bombardier" w grudniu był leniwy, zbyt lekki i jakby wypalony. Wielu radziło mu zmianę narożnika, z Lennoxem Lewisem na czele.

- On powinien znaleźć kogoś, kto nauczy go czegoś nowego i uczyni jego ciosy prawą ręką jeszcze bardziej zabójczymi. Musi popracować nad sierpami i ciosami podbródkowymi. Jest trochę jednowymiarowy - mówił miesiąc temu Lewis.

Ale Wilder pozostaje lojalny wobec Malika Scotta. Umieścił w mediach społecznościowych film, na którym tarczuje go właśnie Scott.

FRANCIS NGANNOU: CHCĘ MIEĆ W REKORDZIE NAZWISKO WILDERA >>>

Plus jest taki, że Saudyjczycy obiecali byłemu mistrzowi świata wagi ciężkiej kolejne szanse i duże walki. Trzeba więc się przegrupować i brać do ciężkiej pracy.