Nieoczekiwana porażka Deontaya Wildera (43-3-1, 42 KO) z Josephem Parkerem (34-3, 23 KO) wzbudziła lawinę komentarzy w środowisku bokserskim.
- Parker zrobił dziś wszystko dobrze, a Wilder nie miał pomysłu na tę walkę. Trzeba przyznać, że Parker stworzył doskonały duet z trenerem Andym Lee - powiedział zawiedziony Eddie Hearn, który planował już walkę Wildera z promowanym przez siebie Anthonym Joshuą.
- Przyszłość Wildera? On sam musi podjąć decyzję, ale słyszałem coś o walce z Ngannou na zasadach MMA. Być może jest coś na rzeczy, bo dziś bił "ciosami młotkowymi", które są dozwolone w UFC, ale nie boksie - stwierdził Lennox Lewis, dawny król wszechwag.
- Parker niczym mi nie zaimponował, pobiję każdego, jego również - wtrącił Zhang Zhilei (26-1-1, 21 KO), obowiązkowy pretendent do pasa WBO.