BIWOŁ: SAUDYJCZYCY CHCĄ MOJEJ UNIFIKACJI Z BETERBIJEWEM

Dmitrij Biwoł (21-0, 11 KO) ma przed sobą sobotnią obronę pasa WBA wagi półciężkiej w starciu z Lyndonem Arthurem (23-1, 16 KO), ale prawdziwym celem pozostaje unifikacja wszystkich pasów z Arturem Beterbijewem (19-0, 19 KO).

Pieniądze płynące od szejków z Bliskiego Wschodu robią swoje. Doprowadzą (17 lutego) do unifikacji wagi ciężkiej, walka Joshuy z Wilderem (9 marca) jest bliżej niż kiedykolwiek, ale za cel postawili sobie również wyłonienie absolutnego championa na granicy 79,4 kilograma. Biwoł jest mistrzem WBA, a do Beterbijewa należą tytuły WBC, IBF i WBO.

- Kiedy podpisywałem z Saudyjczykami kontrakt na walkę z Arthurem, to nie był ich główny cel względem mnie. Oni chcą doprowadzić do walki o status bezdyskusyjnego i absolutnego mistrza wagi półciężkiej, dlatego też jestem tutaj i zawalczę na tej sobotniej gali. Mam więc nadzieję, że pokonam Arthura, a w kolejnym występie zaboksuję już o wszystkie pasy wagi półciężkiej. Mam szacunek do Beterbijewa jako zawodnika, ale on ma coś, czego ja chcę. Jestem przekonany, że mając dobry obóz mogę go pokonać - mówi Biwoł, który wciąż nie wyklucza rewanżu z Saulem Alvarezem (60-2-2, 39 KO) w niższym limicie.

- Nie jestem dużym "półciężkim", więc byłbym w stanie zbić do wagi super średniej. Zrobię to jednak tylko dla walki o pasy, a Canelo ma je wszystkie cztery. Póki co jednak skupiam się na walkach z Arthurem, a potem Beterbijewem. Oczywiście Beterbijew musi również pokonać Calluma Smitha, ale to właśnie on jest moim faworytem w tamtej parze - dodał Biwoł.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 19-12-2023 12:47:13 
"Nie jestem dużym półciężkim" i cytując tą wypowiedź Biwoła na myśl mi przychodzi Morrell Jr., oczywiście dopiero po unifikacji z Beterbijewem. "Canelo"? Ale to już było i swoje się zrobiło.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 19-12-2023 16:03:40 
Bawół niby wie, że walka z Beterbijewem jest pożądana a mimo wszystko wspomina Canelo. Czyżby jakimś sadystą był? :) Canelo nie ma ochoty na takie zabawy, nie ośmieli go nawet walka w limicie gdzie formalnie jest bezdyskusyjnym władcą, więc by sobie rusek darował i odpuścił tego nagiego króla.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 19-12-2023 16:41:26 
Arthura pokona, ale Artura nie pokona. Saudyjczycy doczekają "pierwszego islamskiego mistrza świata 4 federacji". O ile Callum nie pokrzyżuje tych planów.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.