MICHAŁ SOCZYŃSKI I JEGO PROMOTOR Z PIERWSZYMI PASAMI

- Chciałem w niego wjechać i tak zrobiłem. Miałem skończyć rywala do końca czwartej rundy, udało się nawet wcześniej - powiedział Michał Soczyński (8-0, 5 KO) po demolce nad Mariano Gudino. - Wrócimy w pierwszym kwartale przyszłego roku, być może w Wielkiej Brytanii - dodał promujący go Mariusz Krawczyński.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: leon84
Data: 26-11-2023 10:53:03 
Mistrzem Świata IBO jest Ngabu,ale na taką walkę chyba jeszcze trochę za wcześnie.Następna walka w Anglii,więc przeciwnik też powinien być solidny.Może Watkins?
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-11-2023 13:27:23 
Tylko w Anglii nie pozwolą mu na bicie w tył głowy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.