RIAKPORHE DO MISTRZA: Z MASTERNAKIEM BĘDZIESZ MUSIAŁ SIĘGNĄĆ WGŁĄB SIEBIE

Richard Riakporhe (17-0, 13 KO) ma dobry ogląd walki Mateusza Masternaka (47-5, 31 KO) z Chrisem Billamem-Smithem (18-1, 12 KO) o mistrzostwo świata wagi junior ciężkiej federacji WBO, bo dobrze zna obu panów. Na kogo więc stawia?

To właśnie Riakporhe cztery lata temu zadał aktualnemu mistrzowi jedyną jak dotąd porażkę w karierze. Miał go na deskach i wygrał stosunkiem głosów dwa do jednego. U Polaka z kolei był na obozie przygotowawczym, kiedy miał dopiero kilka walk zawodowych na koncie. On i "Master" zrobili trochę rund sparingowych na sali treningowej. Z uwagą obejrzy więc ich starcie, którym będziemy się pasjonować już 10 grudnia.

- Wydaje mi się, że Billam-Smith pokona ostatecznie Masternaka, ale będzie to wymęczone zwycięstwo, po naprawdę trudnej walce. Na pewno zjawię się w Bournemouth, by z bliska obejrzeć ich pojedynek. Niektóre walki, a nawet większość z nich, wygrywa się umiejętnościami bokserskimi. Tym razem jednak Billiam-Smith będzie musiał dać coś więcej. Będzie musiał sięgnąć wgłąb siebie i wygrać swoją wolą zwycięstwa, charakterem, bo Masternak z całą pewnością bardzo mocno mu się postawi. To twardy facet - powiedział Riakporhe, który ma już na rozkładzie Krzysztofa Twardowskiego i Krzysztofa Głowackiego.

Dodajmy, że niepokonany Brytyjczyk to numer jeden rankingu WBO i obowiązkowy przeciwnik dla Masternaka bądź Billama-Smitha na przyszły rok.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: omus79
Data: 23-11-2023 14:31:26 
Ciekawe co Ci Brytole będą gadali po zwycięstwie Mastera 😆😆
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-11-2023 14:35:12 
Kolejny raz Riakporhe słodzi Masterowi. Oczywiście stawia na Billama-Smitha bo i bezpieczniej jest postawić na gospodarza jak w swoim mniemaniu ocenia to jako bardzo wyrównany/zacięty pojedynek.
 Autor komentarza: switch
Data: 23-11-2023 15:20:24 
Nie ma się co dziwić, bo na przeciw siebie stanie dwóch prawdziwych fajterów, Mateusz to profesjonalny sportowiec a nie jakiś ogórek co idzie na ścięcie i na szacunek sobie zapracował.
Szanse 50/50 z przewagą CBS bo walczy u siebie. Ale całym sercem kibicuje Masterowi.
 Autor komentarza: mchy
Data: 23-11-2023 15:29:36 
Też bardzo się boję, że to będzie gdzieś 3 x 7-5 dla CBS
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-11-2023 15:31:34 
Dodam jeszcze tylko, że Chrisowi się należy szacunek za coraz rzadsze, niekunktatorskie i nieasekuranckie podejście. Oby tylko sędziowie podeszli jak ci dwaj dżentelmeni z szacunkiem i nie zj..li tego sportowego wydarzenia, to wtedy bez względu na wynik będzie dobrze.
 Autor komentarza: switch
Data: 23-11-2023 15:40:39 
@ poszukiwacz
Zgadza się
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 23-11-2023 16:05:52 
Pisze to jako pierwszy i pewnie ostatni, Master zastopuje Smitha.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 23-11-2023 16:07:22 
Riakporhe najwyrazniej docenia Mastera, wkoncu mieli okazje sparowac. Jako, że sparing to nie walka, a Masternak jest duzo lepiej wyszkolonym zawodnikiem niz Richard to mozna przewidziec, ze Mateusz go tam przekładal. Zreszta podobnie zawsze Masternak sie wypowiadal/wypowiada o Usyku - najwyrazniej dostal na sparingach dobry wycisk.

Ja ta walke mam 50/50, ale nie zdziwie sie jezeli Master faktycznie w ringu wygra (moze nawet zdecydowanie a nie na styk) - dzieki temu, ze na pewno jest lepiej wyszkolony, jest niesamowicie doswiadczony, rzekomo dalej "głodny". Problemem jest jednak to, że Mateusz dawno nie walczyl (sam twierdzi, ze nie bedzie rdzy bo jest caly czas w treningu ale trening to nie walka) oraz to, że naprzeciw stanie młody, silny mistrz, który też będzie chciał udowodnić że wygrana nad Okolie to nie przypadek.

Jezeli Mateusz nie odda pierwszych rund to licze ze wroci do Polski z pasem. W KO na jednym czy na drugim nie wierze. Licze tez, ze nie bedzie jakiegos wałka sędziowskiego oraz że wtrakcie walki nie dojdzie do jakiejs kontuzji.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 23-11-2023 16:31:28 
Dla mnie delikatnym faworytem Masternak, ale mówię tu o przebiegu pojedynku w ringu...
Natomiast Riakporhe to może być w tym momencie najlepszy cruiser, albo najlepsyz obok Opetai.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 23-11-2023 16:56:33 
PS: co do KO to też się przychylam do zdania Marcina. Masternak ani razu w kaierze nie leżał (no nie pamiętam, czy z Siłłachem upadł, ale to był flash KD, a z Drozdem chyba było po prostu przerwanie), a CBS z tego co kojarze tylko raz, z takim koniem jak Riakporhe, a i tak poszło na punkty. Żaden też nie ma specjalnego kowadła.
Masternak na punkty będzie musiał oczywiście wygrać z odpowiednią zakładką, coś jak Usyk z Joshuą, ale jest w stanie to zrobić.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 23-11-2023 19:06:34 
Jakies podbrodki i dwa ko zeby to Master mogl wygrac na pkt. Niestety walczy w UK, a po wtore z mistrzem. Trudne zadanie, takze Master musi naprawde pojsc na 120% wiary w to co robi. Bardzo trudna i bardzo fajna walka.

Inna sprawa, ze to powinna byc trzecia walka o pas Mastera, a nie dopiero pierwsza.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 23-11-2023 19:15:19 
Ze sportowego punktu widzenia to walka życia dla "Mastera" i w dodatku wszystko może się w niej wydarzyć. On jest gotowy, ma umiejętności, doświadczenie i wydaje się, że w chwili obecnej też właściwy mental. Niech robi swoje, tylko tyle i aż tyle.
 Autor komentarza: Mike555
Data: 23-11-2023 21:18:57 
Smith to może nie jest jakiś mega wirtuoz, ale na bezpłciowego wystarczy. Zobaczycie. Jak nie raz wierzyłem, że każda następna walka Diablo nie będzie nudna tak się przejechałem i przejedziecie się wy wszyscy, którzy wierzycie, że tym razem Masternak zmieni swój styl. To nie jest żaden ogórek, broń Boże, to bardzo dobry bokser, ale na mistrza trzeba mieć to "coś", kropkę nad i, stempelek, a tego Masternak nigdy nie miał i mieć nie będzie, jest za stary. Wygra Smith i to zdecydowanie.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 24-11-2023 00:23:06 
Z tą "kropką nad i" to też jest lekka przesada przy ocenie Mastera. Bo tej kropki to nie potrafił postawić może w walce z Kalenga I (który chwile później [rok] dał bardzo mocna walke z Lebiedevem w sztosie). Z Bellewem ta kropke chyba chcial postawic ale sam sie przez to nadział w ostatniej rundzie i to przechylilo szale na strone Tonnego, z Dorticosem natomiast oddal pierwsza czesc walki i gonił wynik. Walki z Drozdem zlozyly się przewlekle przygotowania, brak doswiadczenia, szybka kontuzja a i tak Master tam za mocno nie odstawal od świecącego Drozda (ktory pozniej osmieszył Diabła) i walka wcale nie byla do jednej mordy. Walka z Mullerem to wycieranie ringu miejscowym journeymanem gdzie powinno byc 100-88 albo 99-89, w najlepszym (dla zawodnika z RPA) wypadku 98-90 - chyba najwiekszy wałek w historii starć naszych zawodnikow jezeli chodzi o rozbierznosc miedzy tym co dzialo sie w ringu a tym co punktowali sedziowie.

Reasumujac: ta zarzucana Masterowi bezpłciowośc jest troszke na wyrost. Tak jak kiedyś mówili o LL, że nie trzyma ciosu i jest słaby mentalnie, podobnie (jeszcze mocniej) mowili o WK - że to totalny szklarz. Tak jak teraz mówi się o AJ, że nie ma psychy, tak na naszym podwórku mówi się, że Master nie potrafi postawić kropki nad i.
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 24-11-2023 01:45:03 
Master przed czasem.
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 24-11-2023 01:45:40 
Mam po prostu takie przeczucie.
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 24-11-2023 01:50:42 
Przygoda olimpijska w przypadku Mateusza może mu wyjść na dobre. Już nie jest tym slow starters, przez to przegrywając poczatkowe rundy przegrywał całą walkę. Tu musi siąść na rywalu od poczatku jak w boksie olimpijskim I wtedy CBS zacznie sir gubić. Tylko musi być to nieustanna presja.
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 24-11-2023 01:51:11 
slow starterem*
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 24-11-2023 03:13:31 
"ta zarzucana Masterowi bezpłciowośc jest troszke na wyrost. Tak jak kiedyś mówili o LL, że nie trzyma ciosu i jest słaby mentalnie, podobnie (jeszcze mocniej) mowili o WK - że to totalny szklarz. Tak jak teraz mówi się o AJ, że nie ma psychy, tak na naszym podwórku mówi się, że Master nie potrafi postawić kropki nad i."

też tak to widzę i co więcej nawet myślę, że większość osób od tej 'bezpłciowości' nawet nie potrafiłaby tego zdania uzasadnić konkretną walką -- po prostu klepią jakąś opinię, bo inni dookoła tak mówią. Fakt jest taki, że Masternak nie ma nokautującego uderzenia oraz że w porównaniu z Cieślakiem jego styl wypada blado (z Cieślakiem to jest podobny poziom, po prostu inne style). Problem polega na tym, że najważniejsze walki zawsze toczył na wyjeździe - z Bellew i może Kalengą u nas w Polsce by pewnie wygrał, z Dorticosem miałby remis. Czy taki 'płciowy' CBS by ograł Bellewa lub Dorticosa walcząc na wyjeździe (cokolwiek by to znaczyło z Bellew)? Nie wydaje mi się.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 24-11-2023 09:37:58 
Boks4ever
święta prawda z tym boksem olimpijskim. Z początku mogło się wydawać, że to była niepotrzebna fanaberia, strata czasu, niepotrzebne zawieszenie zawodowej kariery. Jednakże Masterowi to już wyszło na dobre, to było od razu widać. Widać u niego taką lepszą kontrolę nad tempem walki.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.