TYSON TRENEREM NGANNOU? IOLE: BUJDA NA POTRZEBĘ PROMOCJI

Mike Tyson trenujący Francisa Ngannou to zwykła bujda. W rzeczywistości było tylko kilka nagrań, parę wskazówek, a trenowaniem byłego mistrza UFC tak naprawdę zajmował się Dewey Cooper.

Informację przekazał Kevin Iole, bardzo ceniony za oceanem dziennikarz, należy więc traktować te rewelacje bardzo poważnie. Saudyjczycy podobno bardzo hojnie zapłacili "Żelaznemu Mike'owi" za pojawienie się na obozie Ngannou. Była to forma promocji, a nie realnej pomocy trenerskiej.

Na trybunach - na specjalne zaproszenie organizatorów, zasiądą inne legendy boksu. Spodziewani goście to: Manny Pacquiao, Roberto Duran, Erik Morales, George Foreman, Marco Antonio Barrera, Joe Calzaghe, Tommy Hearns i Frank Bruno.

- W rzeczywistości Tyson nie trenował Ngannou, ale uznano, że jego obecność zwróci uwagę świata na to wydarzenie. Tak naprawdę głównym trenerem był Dewey Cooper - twierdzi Iole.

W Polsce gala z Arabii Saudyjskiej będzie pokazywana przez platformę DAZN w systemie PPV za 44,99 zł. Zakupu można dokonać TUTAJ >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.