NA BRYTYJSKIM RINGU O KROK OD TRAGEDII

Dziesięć dni temu Connor Coghill (14-1, 1 KO) przegrał przez TKO w dwunastej rundzie po czterech liczeniach z Hopeyem Price'em. Teraz toczy najważniejszą walkę w swoim życiu.

Po walce pięściarz uskarżał się na notoryczny ból głowy. Gdy w końcu trafił do szpitala, po dokładnych badaniach okazało się, że doznał wylewu krwi do mózgu. Jego stan lekarze określają jako wciąż poważny, ale stabilny.

- Oczywiście jest to druzgocąca wiadomość dla Connora, ponieważ boks był jego życiem od najmłodszych lat. Jego stan jest stabilny i teraz odpoczywa - poinformował Stefy Bull, trener i menadżer 28-letniego pięściarza wagi piórkowej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 17-10-2023 11:50:17 
Każdy chce mieć swoją walkę życia, ale zapewne nie o taką chodzi, bo i ta jest najbrutalniejsza. Pozostaje życzyć rychłego powrotu do zdrowia i znalezienia nowej drogi bytowania, być może w jakiś sposób związanej ze swoją pasją. Jak widać po raz kolejny boks to nie przelewki, bywa że to starcie o wszystko.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 17-10-2023 13:44:01 
Dwunasta runda, czyli Connor pewnie dostał decydujące ciosy na zmęczeniu? Jeszcze na domiar złego po czterech liczeniach i pewnie wielu przyjętych ciosach. Nie oglądałem walki ale można się domyślać, że ten wyglądający niepozornie, szczuplutki chłopaczek - Hopey Price'e był lepiej przygotowany wydolnościowo a Connor walczył na serduchu. Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę. Pozostaje życzyć dużo zdrowia i długiego szczęśliwego życia, niestety poza ringiem jako zawodnik.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 17-10-2023 14:01:21 
@Poszukiwacz
Na pewno dostał na zmęczeniu. To jakaś waga "lekko-pół-żabia", oni tam ładują ile fabryka dała, przez całą walkę. Właśnie w takich leciutkich wagach jest najwięcej tragedii, bo ciosy nie ważą dużo, ale jest ich mnóstwo i się kumulują.

Jak dla mnie to sprawę pokpił narożnik, który już po 3 liczeniu powinien rzucić ręcznik.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.