FURY: NGANNOU BIJE MOCNO, ALE MNIE CIĘŻKO NAMIERZYĆ

Po sylwetce Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO) z konferencji prasowej trudno nie mieć wrażenia, że dość lekko podchodzi do przygotowań do walki z Francisem Ngannou. Panowie skrzyżują rękawice 28 października w Arabii Saudyjskiej.

Dziesięciorundowa walka nie będzie miała oczywiście charakteru mistrzowskiego. Ale swoje zrobił obóz championa WBC. I choć Fury zarzekał się, że nie będzie klauzuli rewanżowej, to w kontrakcie został taki zapis umieszczony.

- Mój rywal to groźny puncher, duży i silny fizycznie facet, ale przecież miałem już do czynienia z takimi zawodnikami. Władimir Kliczko czy Deontay Wilder również bili bardzo mocno. Ngannou uderza mocno, tylko trudno jest uderzyć z pełną mocą w ruchowy cel. Nie można trafić w coś, czego nie widzisz. Jestem najlepszy na świecie i na pewno nie dlatego, że łatwo mnie trafić. Nie wierzę, aby on był w stanie czysto mnie trafić. Ani nikt inny. A jeśli nawet ktoś mnie przyceluje, to wstanę i będę walczył dalej - mówi w swoim stylu Fury.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 11-09-2023 11:14:18 
To będzie walka na 10 rund? W takim razie, wraz z klauzulą rewanżową przewiduję, że Fury nie będzie walczył jak z Wilderem, a bardziej jak z Chisorą - będzie używał swoich pacanek. Walka może zakończyć się na punkty, a następnie będzie można ogłosić rewanż ze względu na "wyrównaną" walkę.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 11-09-2023 11:25:30 
Mnie zastanawiam co dalej. Fury powie po Ngannu że teraz będzie sobie walczył albo w rewanżu z Ngannu, albo z Jonem Jonesem i co na to federacja WBC ? Przymknie dalej oko z kolejną argumentacją że nie ma mandatory WBC, więc Fury robi co chce, czy wreszcie zajmie jakieś twarde stanowisko. Bo wygląda faktycznie to tak, że Fury trzyma całkowicie za jaja WBC, samemu przy okazji blokujac pas, a będzie boksował kiedy on będzie chciał. Jeżeli Fury po Ngannu nie wyjdzie do ringu z racji obowiązków mistrza WBC to jak traktować dalej ten cyrk ?
 Autor komentarza: marcinm
Data: 11-09-2023 13:17:05 
za miesiac z haczykiem minie 1,5 roku od obowiazkowej obrony pasa wbc a nawet nie ma wyznaczonego kolejnego mandatory - farsa. Dodatkowo wbc zapowiadalo, ze o mandatory ma powalczyc wilder oraz ruiz - walka nie wypalila a obydwaj panowie sa dalej na miejscu 1 i 2 w rankingu - to jest jak niesmieszny zart, obydwaj powinni wyleciec z 15-tki tego zestawienia.

WBC, kiedys uznawane za najbardziej prestizowa federacje obecnie sie osmiesza kiszac swoich mistrzow. Przez lata ogladalismy cala mase dobrowolnych obron Wildera (przeczekanie Ortiza, brak walki z Povetkinem, wieloletnie mandatory Whyte), teraz po mandatory Whyte, zobacyzlismy w grudniu ub roku Chisore, za chwile walka z zawodnikiem mma. Kasa kasą ale klasa klasą - Fury owszem z kazdym zarobi dobre pieniadze, ale w oczach kibicow takie walki to kpina, potwarz. Sama federacja nie lepsza bo daje sie ruchac grubemu cyganowi - stulejman tanczy jak fury zagra. Stary Stulejman (ktory tez byl dobry gogus) pewnie jest dumny ze swojego synalka, ktory konsekwentnie zaniza renome federacji rozdajacej zielone pasy. Za kilkaset tysiecy zielonych (za sankcjonowanie milionowej walki) rujnuje dorobek wielu dekad. Inne federacje oczywiscie tez nie sa swiete (setki paskow, walki mistrzow co 3 lata itd) ale to nie powinno dzialac na zasadzie "on kradnie to ja moge krasc". Najbardziej rzetelna federacja wydaje sie obecnie IBF, jezeli chodzi o trzymanie sie swoich regul, pomijam tutaj ich rankingi bo czasami daja mandatory z dupy (jak w przypadku Hrgovica), ale przynajmniej staraja sie zeby ten pretendent z kims zawalczyl (ponownie przypadek Hrgovica).
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 11-09-2023 15:28:32 
No z tym trudnym namierzaniem go w walce to niech nie przesadza znowu xd Wilder niby tak dzikus a posyłał go na dechy 4 razy Cun to samo jeszcze ktoś też reasumując to Floydem to nie jest defensywy ;)
 Autor komentarza: gerlach
Data: 11-09-2023 19:33:31 
Problem w tej napince TF jest taki, ze Ngannou nie jest nawet bokserem. Ta walka w ogole nie powinna byc sankcjonowana, a tu mamy mistrza swiata vs bokserski laik.

Co gorsza Ngannou nie ma kondycji. W mma waga ciezka to troche inna intensywnosc niz w boksie. Ngannou po 6min nie bedzie mial sil trzymac gardy. Bardzo fajna walka dla TF, przetrwac 6minut a potem zabawa.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 11-09-2023 19:34:15 
A co potem? Jak to co, wzorem Alego, walka w Afryce. Moze z Brockiem Lesnarem?
 Autor komentarza: marcinm
Data: 12-09-2023 01:36:12 
albo na alasce z niedzwiedziem lub w chinach z pandą. Fury-Lesnar to raczej nie jest walka na afryke bo obaj tam srednio pasuja, lepiej byloby z kims czarnoskórym nawet mam kandydata - Bob Sapp albo Carl Weathers (ten co grał Apollo Creeda - ma 75 lat wiec bardzo doswiadczony no i wygrał pierwsza walke z Rockym)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.