CARL FROCH: FURY MUSI WALCZYĆ Z USYKIEM DLA SWOJEGO DZIEDZICTWA

Redakcja, William Hill

2023-07-03

- Jeśli Fury poważnie myśli o swoim dziedzictwie, po prostu musi zmierzyć się z Usykiem - mówi Carl Froch, były trzykrotny mistrz świata kategorii super średniej i członek Galerii Sław.

Pojawiły się pogłoski, że kolejnym rywalem Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO), choć tylko w walce pokazowej, będzie Francis Ngannou, były mistrz federacji UFC. Z kolei przed Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO) obowiązkowa obrona z ramienia federacji WBA z Danielem Dubois (19-1, 18 KO).

Na przełomie roku w planach jest wielka gala w Arabii Saudyjskiej, póki co jednak znacznie bliżej do walki Wilder vs Joshua niż do Fury vs Usyk.

- Nie możemy mówić o jakiejś wielkiej spuściźnie w przypadku Tysona. Trzy razy walczył z Wilderem, będąc w pierwszej i trzeciej potyczce o włos od porażki. Jeżeli pokona Usyka i Joshuę, wtedy będzie można go uznać za najlepszego "ciężkiego" swojej generacji - mówi "Kobra".

- Jeśli Fury naprawdę chciał walczyć z Usykiem, to czemu zaproponował podział zysków 70 do 30? A gdy Usyk się zgodził, to czemu Tyson ogłosił zaraz potem, że walka się nie odbędzie?  Wierzę, że on chce tego pojedynki i jest bardzo pewny swego, tylko wtedy blefował i nie byłby w stanie przygotować się w sześć tygodni - dodał Froch.