IGRZYSKA EUROPEJSKIE: TYLKO ELA WÓJCIK Z MEDALEM DZIEWCZYN

Z pięciu naszych ćwierćfinalistek tylko jedna weszła do strefy medalowej Igrzysk Europejskich. To Elżbieta Wójcik (-75kg).

Jej rywalką była Busra Isildar z Turcji. Obie od początku wchodziły w wymiany w półdystansie. Polka szybko połapała się, że o ile długi lewy krzyżowy bądź lewy sierp nie dochodzą do celu, to strzelała w tempo krótkim prawym sierpem (walczy z odwrotnej pozycji przyp. Redakcja), co przyniosło rezultaty. Regularnie łapał rywalkę na tę akcję i po sześciu minutach, przy dwóch remisach i trzech werdyktach 20:18, była już praktycznie pewna zwycięstwa. W ostatniej odsłonie tylko potwierdziła swoją przewagę i wygrała na kartach wszystkich arbitrów.

W drugiej z dzisiejszej serii porażki poniosły niestety Natalia Rok (-50kg), Sandra Drabik (-54kg) oraz Julia Szeremeta (-57kg). Pierwsze dwie zasłużenie, ale Szeremeta została skrzywdzona w pierwszej rundzie. To ona zadała dwa mocne ciosy, rywala odpędzała muchy, a mimo tego przegrała u sędziów 2-3. To narzuciło zmianę stylu. W drugiej i trzeciej rundzie Bułgarka Svetlana Staneva była minimalnie lepsza, ale gdyby Julka wygrała 5-0 pierwsze starcie, wszystko mogło wyglądać inaczej...

Przypomnijmy, że waga 75 kilogramów to jedyny limit w gronie pań, w którym przepustkę olimpijską daje finał turnieju w Nowym Targu. Tak więc Wójcik potrzebuje jeszcze jednego zwycięstwa.