OJCIEC FURY'EGO: DOPÓKI USYK NIE PRZEPROSI, NIE BĘDZIE WALKI

Redakcja, TalkSport

2023-06-15

To prawdziwa telenowela, z Johnem Furym w roli głównej. Zresztą ojciec Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO) już nie pierwszy raz próbuje zaistnieć w mediach.

Duże pieniądze mają spłynąć z Arabii Saudyjskiej, by w grudniu mogło dojść do pełnej unifikacji w wadze ciężkiej pomiędzy Furym, mistrzem WBC, a Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO), championem IBF/WBA/WBO. Ale...

- Nie będzie walki z Usykiem dopóki on nas nie przeprosi. W tej układance był tylko jeden kłamca, to właśnie Usyk i jego zespół. Miał dostać 30% z budżetu gali za walkę z Wielkiej Brytanii, czyli 17 milionów funtów. Na niego to i tak bardzo dużo. Ale on nie chciał tej walki. Tyson może zmierzyć się z każdym i wszędzie, jeśli tylko będzie to miało sens biznesowy. Dopóki Usyk nie nakręci filmu, jaki nakręcił wcześniej, i nie wyjaśni wszystkiego o negocjacjach, nie powie całej prawdy i nie przeprosi, może nigdy nie dostać walki z moim synem - odgraża się "Duży John".

- Usyk nie jest kimś poważnym. Owszem, pozbierał parę pasów od Joshuy, ale widzieliśmy też w jakiej formie był Joshua. Tyson przejedzie się po Usyku - dodał Fury senior.