ŁOMACZENKO: MOŻE JA NIE ROZUMIEM BOKSU

- Byłem tak pewny wygranej, że nie chcąc ryzykować trochę odpuściłem ostatnią rundę - przyznaje Wasyl Łomaczenko (17-3, 11 KO), który w sobotnią noc musiał uznać wyższość, przynajmniej zdaniem trójki sędziów, Devina Haneya (30-0, 15 KO).

Do dziś trwa dyskusja w środowisku bokserskim, kto tak naprawdę był lepszy. I trzeba przyznać, że zdecydowana część zawodników opowiada się za Ukraińcem. To tylko osłodzi smak porażki, ale w rekordzie jej nie wykreśli.

- Nie twierdzę, że wygrywałem wszystkie rundy, ale w większości z nich miałem kontrolę nad pojedynkiem. Nie wiem, wygląda na to, że chyba nie rozumiem boksu - dodał z przekąsem Łomaczenko.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 22-05-2023 16:09:07 
Patrząc na styl tych trzech przegranych to coś w tym trochę jest, że "nie rozumie boksu" zawodowego.
 Autor komentarza: HNS
Data: 22-05-2023 16:56:42 
Kondycję ma, umiejętności również, szczękę raczej też, choć wiadomo że nie walczy w swojej optymalnej kategorii. Dlaczego nie przyciskał w końcówkach rund akcentując swoją przewagę? Dlaczego nie ruszył mocniej w rundzie 12 mając podłączonego Haneya rundę wcześniej? Zwłaszcza po dziwnym pojedynku i przegranej z Lopezem, gdzie przespał pierwszą część walki. Kibicowałem mu ale Haney minimalnie to wygrał, zadając bardziej wymowne ciosy.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 22-05-2023 17:05:27 
Non intellego, non intellego, nie bój żaby - nie ma tego złego.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 22-05-2023 17:21:37 
Dla mnie też wygrał Haney. Nie wiem czy to ostatnia szansa Łomy na coś dużego, ale jeśli tak to będzie mu brakować takiego właśnie zwycięstwa, mocnego zaakcentowania tej kariery. Dobre zwycięstwa nad Linaresem, Waltersem czy Russellem, ale na tle tych wielkich to trochę skromnie.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 22-05-2023 17:23:53 
Gdyby nazywał się Canelochenko czy Łomweather, pewnie w Las Vegas miałby lepiej :)
 Autor komentarza: VVD
Data: 22-05-2023 17:50:29 
Łomaczenko wygrał w ringu ale przegrał bo jest stary i nie rokuje dla biznesu
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 22-05-2023 18:31:01 
"Kibicowałem mu ale Haney minimalnie to wygrał, zadając bardziej wymowne ciosy."
Zgadzam się. Tj. nie podejmuję się ocenić, kto to powinien wygrać, można było jak najbardziej puktować również dla Łomaczenki. Jeśli ktoś widział to dla Haney'a, to pewnie ze względu na optyczną wymowę ciosów, które wydawały się ważyć więcej. A tak było, ponieważ de facto w ringu była różnica 2 kategorii wagowych...
 Autor komentarza: Clevland
Data: 22-05-2023 18:31:47 
Co on nie wiedział kogo ma za sędziów, że wychodzi do mistrza świata?

Później tak bywa...
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 22-05-2023 19:35:05 
Wyjątkowy poziom i wyjątkowo bliska walka, po obejrzeniu jeszcze raz i punktowaniu runda po rundzie metodą "najbardziej prawdopodobny wynik" rundy oraz "druga możliwa interpretacja" wyniku rundy i dodatkowo nakładając na to compbox mam po pierwsze a/ remis b/ minimalnie Łomaczenko;
Ale to jest z rodzaju kto co lubi, i bardziej ceni w boksie, w moim odbiorze na korzyść Łomaczenki: jeśli przegrywał rundy to bardzo nieznacznie, a swoje rundy 10 i 11 wygrał do wiwatu, w żadnym momencie walki Łoma nie dostał po mordzie i nie dał się zdominować tak jak Heney bezradny zupełnie i obrywający a'la królik skacząca głowa w rundzie 11 - to robi wrażenie choć głównie są to walory artystyczne skoro tradycyjnie punktuje się runda po rundzie; ponadto Łomaczenko bez wątpienia zadał znacznie więcej na głowę, ciosy na głowę można liczyć i wielu jednak liczy bardziej niż na tułów, wpływ na odbiór miało to że oglądałem na ESPNie gdzie komentatorzy i Max Kellerman dali walkę Łomaczence, trzecia kwestia jednak to Łomaczenko przez większą część walki szedł do przodu (choć nieraz bez ciosu) i presował - znowu tradycyjnie wg. zasad punktacji powinno my to dodać interpretacyjnie w ocenie walki; na korzyść Heneya - walczył aktywnie przez cały czas, podczas gdy Ukrainiec zrywami w gorszych rundach zaledwie 1 dwa 2 razy coś pokazywał na rundę co jest wkur...ce na maksa, więc sam sobie odbierał punkty; oraz wygrał ostatnią mistrzowską rundę, mimo że Łomaczenko szedł do przodu było więcej brudnej przepychanki i de facto w niej Wasyl stracił precyzję i oddał rundę, Heney to skradł i pewnie dzięki temu wygrał;
ogólnie żałuję że nie dali tu remisu, który byłby najbardziej sprawiedliwy; Łomaczenko udowodnił dając tak wyrównany bój dwie kategorie powyżej swojej że jest mistrzem absolutnym walki na pięści; a Heney nie jest tak dobry jak sądziłem powyżej lekkiej moim zdaniem straci swoją pozycję
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 23-05-2023 04:00:32 
@Apprentice
Dzięki... dzięki takim wpisom to forum trzyma poziom.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-05-2023 08:10:11 
Błędem Łomy jest to, że sam sobie w trakcie walki sędziował i naiwnie liczył na innych (sędziów), że podzielają jego osąd. Przecież sam powiedział, ze dla bezpieczeństwa odpuścił końcówkę bo był przekonany, że wygrywa. Czasem jakby za dużo myślał w ringu. Pewnie przyparty (tak mentalnie) do muru jak nasz Teddy w obozowych walkach o życie to by walkę z Haneyem wygrał do wiwatu bo by walczył na instynkcie bez tej swojej chujowej rozkminki.
 Autor komentarza: bison0516
Data: 23-05-2023 08:15:18 
On myślał, że jako Ukrainiec ma już przed walką 6 rund wygranych na kartach u wszystkich sędziów i sam musi wygrać tylko jedną. No i przeliczył się.
 Autor komentarza: Ogar
Data: 23-05-2023 09:09:01 
Dla mnie walka na remis, ale gdybym miał wskazać kto był bliżej wygranej, to postawiłbym na Haneya. I nie sugerowałbym się opinią kibiców, zwłaszcza tych którzy komentowali walkę na gorąco, bo Łoma ma więcej sympatyków i pokazał się dużo lepiej niż oczekiwano, a Haney trochę zawiódł i stąd takie wrażenie.
 Autor komentarza: ferencpuskas
Data: 23-05-2023 14:28:40 
Pierdolenie Lomy staję się naprawdę żałosne. Dobrze wiedział, że walka jest bliska i ostatnia runda może zadecydować. Nie chce mi się wierzyć żeby w walce o taką stawkę celowo odpuszczał ostatnią rundę, która mogła zadecydować o werdykcie, a nawet jeśli tak jak mówi nie chciał ryzykować to rzeczywiście nie rozumie zawodowego boksu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.