PO WALCE Z OKOLIE DOZNAŁ UDARU - TERAZ WRACA DO ZDROWIA

Lawrence Okolie (19-0, 14 KO) bije bardzo mocno, nawet jeśli nie nokautuje. Pokazuje to przykład Davida Lighta (20-1, 12 KO).

Nowozelandczyk 25 marca atakował tron WBO wagi junior ciężkiej. Przegrał na punkty z Okolie, pokazał charakter i twardą szczękę, ale zapłacił za to poważną cenę.

Light wrócił do domu w Nowej Zelandii 1 kwietnia. Kilka dni później poczuł się źle i trafił do szpitala. Początkowo zdiagnozowano u niego opóźniony wstrząs mózgu i wypisano go do domu. Ale 17 kwietnia znów trafił do szpitala. Tomografia komputerowa wykazała wtedy łagodny udar. Od razu poddano go operacji.

Lekarze zapowiadają, że Light powinien wrócić do pełni zdrowia. Potrzeba jednak do tego czasu i długiej rehabilitacji. Póki co wciąż przebywa w szpitalu.

Przypomnijmy, że Okolie 27 maja w czwartej obronie pasa WBO na granicy 90,7 kilograma spotka się z Chrisem Billamem-Smithem (17-1, 12 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 03-05-2023 12:43:02 
Boks to ciężki kawałek chleba i takie przypadki jakkolwiek brzmi to banalnie, wkalkulowane są w ryzyko zawodowe.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.