RYWAL SZCZĘSNEGO: ON BĘDZIE CHCIAŁ MI URWAĆ GŁOWĘ

Były pretendent do pasa EBU w wadze super średniej, Niklas Rasanen (16-2-1, 9 KO) przywita byłego pięściarza GIA Boxing Bartłomieja Szczęsnego (4-0-1, 1 KO) w stolicy Finlandii, Helsinkach. Podczas zaplanowanej na jutro gali zobaczymy jeszcze drugiego Polaka. Porozmawialiśmy z Niklasem o boksie, jego starcie do parlamentu, walkach z Polakami i związku z byłą mistrzynią świata w boksie zawodowym. Przyjemnej lektury.

Paweł Sawicki: Cześć Niklas. Bardzo mi miło, że zgodziłeś się ze mną porozmawiać. Na początek chciałbym Cię zapytać o Twoją niedawną przerwę. Nie walczyłeś ponad trzy lata. Dlaczego?
Niklas Rasanen
: Dzień dobry, witam wszystkich czytelników serwisu bokser.org i fanów pięściarstwa w Polsce. Cieszę się, że mogę dać się wam poznać dzięki walce z Bartłomiejem Szczęsnym, mimo że wcześniej walczyłem już z Polakami. Galę w Helsinkach będziecie mogli bezpłatnie obejrzeć w internecie, do czego zachęcam. Obserwujcie profile Elite Boxing w social mediach. Tyle tytułem wstępu. Co do mojej przerwy. Wiesz jak jest, gdy żyje się szybko. W końcu przychodzi moment, że trzeba przystopować. Żyj i się ucz. Miałem też trochę problemów ze swoim ciałem, jakieś kontuzje, dodatkowo zmieniałem trenerów, a następnie pojawiły się trzy oferty dużych walk, które ostatecznie trafiały do kosza, bo nic z tego nie wychodziło. Wszystko to jednak musiało się po prostu wydarzyć, żebym mógł znaleźć się w tym miejscu, w którym teraz jestem.

PS: Podczas gali w Helsinkach zmierzysz się z niepokonanym polskim pięściarzem, Bartłomiejem Szczęsnym. Co możesz powiedzieć o swoim przeciwniku?
NR:
Widziałem go na kilku filmach, gdy miał walki zawodowe i w boksie olimpijskim. W piątek przekonamy się, jak boksuje. Tylko Bóg za przyszłość i tylko on wie jak będzie. Ja nie mogę się doczekać tego starcia. Stawiam, że Bartek przyjedzie i będzie chciał mi urwać głowę, że zrobi wszystko by zejść z ringu zwycięzcą. Spodziewam się wielkiej wojny, która da fanom to po co przyszli.

PS: Według boxrec.com jesteś notowany an drugim miejscu w rankingu fińskich pięściarzy w kategorii cruiser. Myślisz, że jest możliwa walka z numerem jeden, Samulim Karkkainenem?
NR:
W Finlandii nie mamy zbyt wielu pięściarzy. Powinniśmy raczej ze sobą pracować na sparingach, doskonalić siebie nawzajem, a nie rywalizować. Takie wybijanie pięściarzy z jednego kraju nie wydaje mi się najlepszym pomysłem.

PS: Twoja partnerka, Eva Wahlstrom to była mistrzyni świata w boksie zawodowym. Czy ona jest w jakiś sposób wplątana w Twoją ekipę? Jak to jest mieć w domu wielokrotną mistrzynię świata?
NR:
To naturalne, że razem z Evą dzielimy swoje życie, zarówno te rodzinne jak i zawodowe. Ona jest doskonałą wojowniczką, która osiągnęła bardzo dużo, nawet w porównaniu do innych najlepszych pięściarek na świecie. To prawdziwa pionierka boksu. Czasami bierze udział w moich treningach, ale są to sporadyczne sytuacje. Nasze małżeństwo i rodzina są naznaczone boksem.

PS: Walczyłeś w przeszłości o tytuł mistrza Europy w boksie zawodowym. Myślisz, że jest to możliwe byś zawalczył o ten pas ponownie? Jaki masz cel w boksie po przerwie?
NR:
Dokładnie, walczyłem o pas EBU w wadze super średniej w 2016 roku. Niestety nie poszło mi najlepiej. Jeśli Bóg pozwoli, to pewnego dnia znowu zaboksuje o ten pas i jeśli taki jest jego plan, to przywiozę go do domu.

PS: W przeszłości walczyłeś już z Polakami. Ring z Tobą dzielili zarówno Robert Talarek jak i Norbert Olek. Jak wspominasz tamte walki?
NR:
Robert Talarek to był ciężki orzech do zgryzienia i to była naprawdę cenna lekcja w mojej pierwszej walce na dystansie ośmiu rund. Mieliśmy naprawdę niesamowitą walkę, która okazała się być niezwykle fascynująca dla kibiców, którzy przyszli oglądać tą walkę w mojej rodzinnej miejscowości, Kotka. Co do Olka to pamiętam, że nie powinien wtedy wychodzić ze mną do ringu.

BARTŁOMIEJ SZCZĘSNY: MUSZĘ WZNIEŚĆ SIĘ W TEJ WALCE NA SWOJE WYŻYNY >>>

PS: Dywizja cruiser jest nazywana polską dywizją, w której mieliśmy wielu mistrzów świata. Myślisz, że pokonaniu Szczęsnego Polscy promotorzy Cię zauważą i będziesz piął się w rankingach?
NR:
Dokładnie, macie wielu doskonałych pięściarzy w kategorii cruiser. Jeśli chodzi o mnie to z wielką chęcią będę walczył wszędzie. Jeśli będzie dobra walka i dobre pieniądze, to będę walczył wszędzie.

PS: Znalazłem informację, że kandydowałeś do parlamentu fińskiego. Jak Ci poszło?
NR:
To było kolejne doświadczenie, nawet nie miałem kampanii. Chciałem po prostu lepiej poznać system, w którym żyjemy. Covid-19 pokazał nam, jak wyglądają systemu rządów autorytarnych i to było bardzo pouczające. Potrzebujemy więcej wolności, nie kontroli. Jezus jest odpowiedzią na wszystkie pytania. Z Bogiem i oglądajcie naszą walkę w piątek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.