HANEY vs ŁOMACZENKO i ALVAREZ vs BENAVIDEZ OCZAMI JONESA JR

Przed nami intrygujący pojedynek najlepszych lekkich - Devina Haneya (29-0, 15 KO) i Wasyla Łomaczenki (17-2, 11 KO), na horyzoncie także potencjalne starcie na szczycie wagi super średniej pomiędzy Saulem Alvarezem (58-2-2, 39 KO) i Davidem Benavidezem (27-0, 23 KO). Oba te starcia ocenia legendarny Roy Jones Jr.

Haney vs Łomaczenko

- Devin musi zrobić to samo, co Teofimo Lopez, czyli wykorzystać swoje rozmiary, bo Łomaczenko tak naprawdę nie jest zawodnikiem kategorii lekkiej. Wasyl jest junior lekkim i każdy, kto zna się na boksie, wie o tym. Devin musi narzucić swoje warunki poprzez rozmiar, trafić czymś na początku, by zdobyć respekt przeciwnika, tak jak to zrobił Teofimo, a potem trzymać Łomaczenkę na dystans.

- Łomaczenko z kolei, musi boksować zupełnie inaczej, niż robił to z Lopezem. Musi zapomnieć o możliwości bycia złapanym na cios. Musi o tym zapomnieć i rozkręcić się wcześniej. Łomaczenko długo czekał, a Lopez zmęczył się później, niż się tego spodziewano.

- Wasyl zaczął być aktywny rundę, może dwie za późno. Jeśli z Haneyem będzie w stanie wystartować wcześniej, będzie miał większe szanse. Owszem, im wcześniejszy start, tym większe ryzyko otrzymania ciosu od większego rywala. Rozumiem, dlaczego Wasyl czekał tak długo z Lopezem, ale by wygrać z Haneyem, musi się rozkręcić wcześniej.

Alvarez vs Benavidez

- Benavidez chce wejścia w strefę zagrożenia, prosi o to od dłuższego czasu. To nie on odmawia. To trudna walka dla Benavideza, trudniejsza, niż ludzie się spodziewają, ale myślę, że David zdecydowanie jej chce. Canelo.. on chyba czeka na odpowiedni moment.

- (...) To trudna walka do oceny. Jeden z nich jest młody, pełen entuzjazmu, drugi bardziej doświadczony, może jeszcze nie stary, ale ma za sobą sporo pojedynków. Sporo zależy od tego, na ile obaj zaangażują się społecznie. To walka meksykańska, pytanie ile to wydobędzie z Canelo? Czy rozpali w nim ogień, który chcemy zobaczyć, czy sprawi, że wejdzie do walki bronić swojej ojczyzny? Jeśli nic w sobie nie wskrzesi, przegra z Benavidezem. Jeśli będzie inaczej, jeśli Alvarez będzie bronił swojego "domu", zobaczymy naprawdę dobry bój.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 16-04-2023 14:13:46 
Paradoksalnie "Canelo" i "Hi-Tech" to powoli gasnące płomienie, co nie znaczy, że nie rozbłysną po raz ostatni. Aczkolwiek przebiegu jak w Volkswagenie od Helmuta z reichu nie da się kręcić w nieskończoność. Roy nie odkrył Ameryki, on najzwyczajniej w świecie czyta Boksera.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 16-04-2023 14:13:46 
Paradoksalnie "Canelo" i "Hi-Tech" to powoli gasnące płomienie, co nie znaczy, że nie rozbłysną po raz ostatni. Aczkolwiek przebiegu jak w Volkswagenie od Helmuta z reichu nie da się kręcić w nieskończoność. Roy nie odkrył Ameryki, on najzwyczajniej w świecie czyta Boksera.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 16-04-2023 15:03:08 
Roy Jones - poza ringiem był niezwykle nudnym gościem, zawsze pieprzył jakieś okrągłe komunały - tak i teraz nagadał się a nic nie powiedzial.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.