ARUM: GDYBY NIE OFERTA SAUDÓW, ZROBILIBYŚMY WALKĘ W 3 DNI

Bob Arum, współpromotor Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO), wierzy w unifikację z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO) pod koniec roku. Zdradza też "prawdziwe powody" upadku negocjacji w sprawie kwietniowej walki mistrzów.

- Umowa była łatwa do zawarcia, ale obaj zawodnicy niezbyt palili się do jej podpisania, ponieważ Saudowie byli skłonni wyłożyć znacznie większe pieniądze. O wiele większe niż te, jakie zarobiliby w Wielkiej Brytanii. Żadna ze stron nie była tu winna, a temat może wrócić w listopadzie bądź grudniu - mówi szef grupy Top Rank.

- Usyk zarobiłby w Wielkiej Brytanii dobre pieniądze, ale w Arabii Saudyjskiej może dostać trzy razy więcej. To duża różnica, prawda? Nie było więc prawdziwego impulsu do zawarcia umowy na walkę w Londynie. Gdyby nie pojawiła się oferta z Bliskiego Wschodu, klepnęlibyśmy walkę w Wielkiej Brytanii w trzy dni. Nie można więc ani Fury'ego, ani Usyka - dodał ponad 90-letni promotor.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 05-04-2023 15:17:22 
I znowu mowa o Saudach i zarobkach przez nich oferowanych obcemu zawodnikowi (dla Aruma) a brak konkretów odnośnie zarobków Fujara. "obaj zawodnicy niezbyt palili się do jej podpisania, ponieważ Saudowie byli skłonni wyłożyć znacznie większe pieniądze" jakoś Usyk się z nimi ponoć dogadał i stąd chyba Arum mniej więcej wie ile by dostał a Fujar widocznie nie dostał tego co chciał i stąd milczenie na temat jego zarobków.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 05-04-2023 15:36:44 
Problemem są właśnie Arum, Warren, King i w mniejszym stopiu Hearn. Czekam na boks w nowej odsłonie, bez tych trzech pierwszych panów. Poprawa powinna być odczuwalna.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 05-04-2023 16:19:37 
Według mnie największy problem w doprowadzeniu do tej walki stanowi Fury. Realne zagrożenie utraty swojego statusu, a pobicie przez "sredniego" po tym co gadał, to byłaby kompromitacja..
 Autor komentarza: marcinm
Data: 05-04-2023 16:24:16 
No jak niczyja wina, chyba wina tego ktory odrzucil o wiele lepsza oferte od saudow chcac stoczyc pojedynek w UK na warunkach obrażających rywala. Skoro Usyka mial zarobic 3x wiecej niz w UK to można szybko wyliczyć, że gaża dla Usyka wynosila tyle co 90% obydwu gaż w UK, można smiało założyć że Fury dostał jeszcze lepsza propozycje czyli w granicach 100% gaż z UK i ją odrzucił.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 05-04-2023 17:50:27 
U Saudów zarobek ma być po równo. Czyli Usyk zamiast 30 (milionów funtów) 90, a Fury zamiast 70 też 90. Dlatego Fury'emu łatwiej było pogodzić się z walką w UK, niż Usykowi. No, ale do końca roku doczekamy się tej walki. Pewnie ze względu na inflację obydwaj dostana po 100 mln.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 05-04-2023 19:18:57 
Arum probuje zamulic obraz. Fjurzy sie shanbili tym cyrkiem - czy pazernosc czy obsrana zbroja to bez znaczenia, bo to wydarzenie to bokserska hanba w ich cv.
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 05-04-2023 21:18:09 
Ja obstawiam że jeśli wogule dojdzie do tej walki to najwcześniej za 1,5 roku. A wtedy Usyk o ile wcześniej nie przegra, będzie miał mniejsze szanse niż teraz. W tym roku i w pierwszej połowie następnego dojdzie do dwóch walk Fujary z Joshuą chyba że AJ przegra w ewentualnej walce z Wallinem lub Whytem, co jest mało prawdopodobne.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 06-04-2023 00:13:17 
czyli jednak wina saudow a fujar az sie pali do walki, nawet chetnie z wynagrodzenia by pewnie zszedl w dol, anthonemu dali zarobic a jemu nie chca, biedactwo szkoda wielka bo wychodzi, iz walki nie bedzie.
 Autor komentarza: 1Aleksandra1
Data: 06-04-2023 01:21:40 
Niestety ale zawsze chodzi o kasę. Z rywalizacją i ze sportem to nie ma już nic wspólnego. Nie mam nic przeciwko temu żeby sportowcy zarabiali konkretne pieniądze za ciężką pracę. Ale to co się teraz dzieje to już paranoja.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.