SOCZYŃSKI: SKANDALICZNE ZACHOWANIE PLEŚNIKA

Michał Soczyński (5-0, 2 KO) jest wściekły na Michala Plesnika, który na godziny przed ceremonią ważenia poinformował o wycofaniu się z walki. Na szczęście ciężki obóz przygotowawczy w Hiszpanii nie pójdzie na marne, bo polski prospekt kategorii cruiser dostał nowego rywala. O tym zamieszaniu, ale również treningach w Hiszpanii i różnicach w porównaniu z treningami w Polsce, porozmawialiśmy z "Soczkiem" po ceremonii ważenia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 09-03-2023 22:33:10 
Nie ma Pleśnika, to niech będzie Naleśnik.
 Autor komentarza: Flakon
Data: 09-03-2023 23:11:18 
UP
Zgadza się
Pleśnik zapleśniał ponoć
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 09-03-2023 23:16:06 
Owszem Plesnik to journeyman z gatunku 'twardy Czech / Słowak', gatunku od którego niejeden polski prospekt zebrał baty. Jednak umówmy się, że w skali absolutnej nie jest to jakiś wirtuoz pięściarstwa. Boxrec ma go na początku czwartej setki rankingu, także będący na miejscu 58 Soczyński powinien jednak mierzyć wyżej.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 10-03-2023 14:22:07 
No to co do Naleśnika, czyli nowego rywala Soczyńskiego. Wg Boxreca ma to być Juan Carlos Rodriguez z Wenezueli. Na pierwszy rzut oka nawet OK, bo z bilansem 18(17) - 3(2). Jednak po pierwszym kęsie Naleśnik powoduje odruch wymiotny. Wygrane tylko z rywalami o ujemnym bilansie, w tym wielu debiutantów i tacy z bilansami 0-12. Do tego 170 cm wzrostu i wzięty z wagi średniej (a parę lat temu boksował w półśredniej). I z takim gościem do cruisera, któremu wczoraj zważono ponad 90 kg.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.