SZEF SHOWTIME: CHARLO WRÓCI W LECIE

Po dwuletniej przerwie Jermall Charlo (32-0, 22 KO) ma w końcu wrócić na ring w lecie. I choć tak długo pauzował, federacja WBC wciąż uznaje go za swojego mistrza w wadze średniej.

Sam Charlo stwierdził, że pojawi się między linami w czerwcu. Częściowo potwierdza to Stephen Espinoza, szef sportu w stacji Showtime.

- Jesteśmy blisko sfinalizowania jego walki, czy to w czerwcu, czy w lipcu. On pauzuje od dwóch lat, najpierw z powodu kontuzji, potem przez problemy osobiste i trochę obawia się tego powrotu. Niesprawiedliwe byłoby od razu wystawiać go naprzeciw najtrudniejszych rywali. Nie będzie to więc Carlos Adames, który piastuje pas WBC w wersji tymczasowej. Ani nikt tego kalibru. Ale już w kolejnej walce, pod koniec roku, jego rywalem mógłby być właśnie Adames - przyznał Espinoza.

Charlo w ostatnim występie, w czerwcu 2021, pokonał na punkty Juana Maciasa Montiela.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 06-03-2023 10:09:48 
On już powinien zostać pozbawiony tytułu, ale jak wiadomo nie od dziś, WBC ma swoich "ulubieńców".
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 06-03-2023 16:37:35 
Kiedys WBC bylo szanowana organizacja, ale stracili duzo przy wpadce Canelo, poza tym kto bedzie szanowac organizacje w ktorej mistrzowie walcza raz na rok, lub rzadziej? Patrz Makabu, Charlo i z pewnoscia znajdzie sie wiecej takich mistrzow. Krotka pilka powinna byc, dwie obrony w roku, obowiazkowa i dobrowolna, a jak nie to oddajesz pas, a w przypadku kontuzji jest robiona walka o pas tymczasowy i tyle.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.