CHISORA: ANI FURY, ANI USYK, NIE POTRAFIĄ MOCNO UDERZYĆ

Dereck Chisora (33-13, 23 KO) ma dobrą optykę, bo walczył zarówno z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO), jak i Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO). Z tym drugim nawet trzy razy. Teraz oni mają spotkać się między sobą.

Wciąż czekamy na potwierdzenie daty oraz lokalizacji starcia o wszystkie cztery pasy królewskiej kategorii. Promotor Bob Arum zapewnia, że w tym tygodniu ma paść konkretna, oficjalna oferta z Bliskiego Wschodu. A kto będzie faworytem Chisory?

- Ani jeden, ani drugi, nie potrafią mocno uderzyć, dlatego szykuje się interesująca walka. Oni nie mają mocy w swoich ciosach - przekonuje "Del Boy", który jednak z Furym dwa razy przegrał przed czasem.

BRIEDIS CHCE WALKI Z CHISORĄ >>>

- Chcę trzech walk w tym roku. Wciąż duże rzeczy przede mną, wrócę w przeciągu trzech miesięcy - dodał Chisora, były mistrz Europy wagi ciężkiej i dwukrotny pretendent do pasa WBC.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 16-01-2023 20:41:53 
może to i fakt, tylko co z tego, to nie to stanowi o ich sile. Gdyby to miało znaczenie to dziś ikoną tego sportu byłby Earnie Shavers, a nie Muhamed Ali. NOkaut to tylko jeden z elementów, ale nie stanowi wpływu na ogólna ocenę
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 16-01-2023 20:46:49 
a najlpeszy tego przykład to HAye który znokautował Chisorą, w sposób bardzo przekonujący. W tym aspekcie wypadł nawet lepiej niż Fury, który miał szansę w aż 3 walkach, na nawiązanie do wyczynu HAye jednak mu się nie udało. Tylko co z tego, to nie zmienia faktu, że Haye uciekał kilkukrotnie przed walką z Furym, za każdym razem tłumacząc się drobnymi kontuzjami, aż w końcu przy kolejnym już przekładaniu przez niego terminu, doznał naprawdę groźnej kontuzji z rzędu tych nawet i kończących kariery. Haye mimo destrukcyjnego ciosu, doskonale wiedział że nie ma żadnych szans z Furym, wciąż to jego postępowanie. Zresztą potwierdza to jego tamtejszy trener Booth, który i dziś postrzega Furego jako dominatora, nieosiagalnego dla pozostałych
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 16-01-2023 20:55:30 
chociaż z drugiej strony trzeba też zwrócić uwagę, że tamta walka miała trochę inny charakter, tam Chisora miał odwagę wchodzić cios za cios i walczyć ofensywnie, z Furym po prostu tak się nie otwierał, bo wiedział że od razu spotka się to z karą. Szkoda też trochę HAye, moim zdaniem drugi najepszy Hw w historii Gb po Furym, jednak tutaj trochę cieniem na jego reputacji kładzie się fakt że wybierał bezpieczne opcje
 Autor komentarza: Raaadziu
Data: 16-01-2023 23:04:01 
Mysle, ze Usyk i Fury oprocz tego ze maja mocne ciosy to sa one bardzo precyzyjne . Gdyby Fury chcial to moglby skonczyc walke w momencie ktory by uznal za stosowny. Mysle, ze oni po prostu wychodza z zalozenia ze jak wyjdzie KO to wyjdzie. Nie za wszelka cene. Probujac kogos znokautowac narazaja sie sami na KO. Boksuja bezpiecznie dla siebie i tyle. Fury czul zagrozenie ze strony Wildera to go znokautowal. Usyk tez wyslal Bellewa do krainy snow. Dereck jest zajebisty, ale lubi czasem podszczypywac :D
 Autor komentarza: Raaadziu
Data: 16-01-2023 23:06:50 
Sumoiz rozumiem , że stawiasz Haye wyżej niż Lennoxa Lewisa :-D to bardzo ciekawa teoria ale oczywiscie nie da sie z tym zgodzic . Haye byl dobry,nawet bardzo dobry a w Criuser wybitny. W ciezkiej na pewno bedzie w pierwszej 10-15 HW Brytyjczykow.
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 16-01-2023 23:56:02 
lennox był jamajczykiem i kanadyjczykiem, w pierwszej kolejności nim został brytyjczykiem, dlatego nie brałęm go pod uwagę w moim osobistym rankingu.
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 16-01-2023 23:58:16 
nie no 10 - 15 to trochę przesadzieś. Na pewno jest w top 5 i to nie podlega dyskusji. W sumie bez Haye nie byłoby tej maszyny marketingowej Joshuy, to on utorował drogę i podłożył podwaliny na bum na boks jaki mamy w tej chwili w gb. Bardzo charyzmatyczna postać i w dodatku ten efektowny styl waki, swojego czasu mój ulubiony pięsciarz, zanim pojawiłsię Fury, a Haye zaczął przed nim uciekać wiele razy
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 17-01-2023 00:01:27 
wielu tu się podnieca robotycznym JOshuą z przeszłości który nokautował bumów i emerytów, ale to Haye poruszał się jak kot, już same jego wejście do ringu to było wielkie show, moim zdaniem Joshua jeszcze nie zbudował legendy na poziomie Haya i raczej mu się to nie uda
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 17-01-2023 00:02:48 
ale chociaż łączy ich jedno, obaj spier*olili przed Furym
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 17-01-2023 00:43:02 
Raadziu
sensowny komentarz, cieszę się, że wreszcie ktoś to dostrzegł. Ludzie nie rozróżniają między 'nie potrafi' a 'nie potrzebuje'. Usyk i Fury wybierają optymalną strategię. Dodałbym, że identycznie robił Wlad - miał bardzo dużo UD12 nawet jak przeciwnicy szorowali dechy (skrajny przykład - Powietkin), nokautował głównie kiedy było to potrzebne, np. z agresywnym Pulewem. Pójście po KO jest bardzo rzadko optymalną strategią dla boksera o innym profilu niż np. Wilder.
Jeśli ktoś nastawia się tylko na KO, prędzej czy później kończy jak Joshua z Ruizem.

Sumoiz z kolei to kolejne wcielenie znanego trolla, najsensowniej jest po prostu przewijać te tyrady.
 Autor komentarza: babyfat
Data: 17-01-2023 09:19:32 
Ariosto

I skończy jak poprzednie wcielenie na literę Z :/
 Autor komentarza: Raaadziu
Data: 17-01-2023 09:49:47 
Ariosto
Joshua z Ruizem to idealny przykład szukania KO na siłę. Wilder bardzo wiele walk przegrywa na punkty do momentu KO, ale to jest ewenement z młotkiem w ręce.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 17-01-2023 10:19:47 
Raaadziu
AJ z Ruizem chciał podbić przebojem amerykański rynek jako ekscytujący mistrz i do tego w pewnym momencie się podpalił, skończyło się typowo - klasyka westernu :)
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 17-01-2023 13:12:07 
W ostatniej walce Fury wyraźnie wiózł Chisorę. Gdyby chciał to by go skończył szybciej.Podejrzewam że Fury pojedynczy cios ma bardzo mocny tylko walczy sposobem takiego pykacza. Coś w stylu Witalija.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 17-01-2023 20:00:54 
Fury wzmocnił cios przed drugą walką z Wilderem.
Wcześniej się nie skręcał i bił pacanki- brak ciosu było zadziwiające przy jego rozmiarach.
W ostatniej walce z Chisorą pewnie się dogadali że Fury go nie uszkodzi.
 Autor komentarza: Sulewc
Data: 17-01-2023 20:01:08 
No fury z tymi pacankami sie osmiesza jak sumoiz aka ziomus z pierdoleniem po 10 postow
 Autor komentarza: Sulewc
Data: 17-01-2023 20:17:54 
juz mocniej fury strzela ziomusia kutangiem po pysku
 Autor komentarza: Sulewc
Data: 17-01-2023 20:18:41 
poza tym to cale pierdolenie ze niby poprawil sile ciosu przy starciu z Wilderem nr 2 (w ktorym cygan oszukiwal a w 1 powinien przegrac) to tylko pierdolenie takich ludzi pokroju cwelusia ziomusia
 Autor komentarza: Sulewc
Data: 17-01-2023 21:18:04 
Halo karle ziomus do nogi kicici kici kurwo
 Autor komentarza: bison0516
Data: 18-01-2023 21:43:56 
Ciosu Fury nie ma, co nie przeszkodziło mu obić dwa razy gębę Chisorze tak, że ten nie widział na oczy. Na tym polega boks.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.