Anthony Joshua (24-3, 22 KO) nie ukrywa, że nie lubi walczyć z mańkutami, tymczasem po dwóch porażkach z Usykiem chyba znów wybierze zawodnika walczącego z odwrotnej pozycji.
Kandydatów jest kilku. W tym gronie wymienia się Zhanga Zhilei (24-1-1, 19 KO), Demseya McKeana (22-0, 14 KO) i Otto Wallina (24-1, 14 KO). Każdy z nich mierzy prawie dwa metry i boksuje z pozycji mańkuta. A może na plotkach się skończy i wróci na przykład temat Chrisa Arreoli? Poczekajmy jeszcze trochę, walka już 1 kwietnia w Londynie.
- Wybór rywala, jakiego dokona on sam, pokaże jak poważnie Joshua podchodzi do szybkiego powrotu do elity wagi ciężkiej. Kogoś takiego jak McKean mógłby pokonać w efektowny sposób nawet trenując samemu w domu, bez żadnego trenera. Takim pojedynkiem nic by nie udowodnił - przekonuje Wallin.
DEMSEY McKEAN: MOGĘ POKONAĆ JOSHUĘ I SKOŃCZYĆ MU KARIERĘ >>>
- Otto jest chętny i gotowy na taką walkę z Joshuą 1 kwietnia. Jeśli Fury zmierzy się z Usykiem, taka potyczką będzie bardzo sensowna i racjonalna. Otto chce rewanżu z Furym i wierzy, że wygrana nad Joshuą może mu taki rewanż zapewnić - dodał Dmitry Salita, promotor Wallina.