MATEUSZ MASTERNAK WYRÓŻNIONY PRZEZ MAGAZYN THE RING

Mateusz Masternak (47-5, 31 KO) jako jedyny polski pięściarz został uwzględniony przez magazyn The Ring w rankingu TOP 10 każdej z kategorii.

Występujący w wadze junior ciężkiej "Master" październikowym zwycięstwem nad Jasonem Whateleyem zapewnił sobie walkę o pas federacji IBF z Jai Opetaią (22-0, 17 KO), championem International Boxing Federation. Oto jak przedstawia się ranking The Ring kategorii cruiser (90,7kg).

Champion: Jai Opetaia (22-0, 17 KO) - mistrz IBF
1. Lawrence Okolie (18-0, 14 KO) - mistrz WBO
2. Mairis Briedis (28-2, 20 KO)
3. Ilunga Makabu (29-2, 25 KO) - mistrz WBC
4. Thabiso Mchunu (23-6, 13 KO)
5. Aleksiej Papin (15-1, 14 KO)
6. Arsen Goulamirian (27-0, 18 KO) - mistrz WBA
7. Mateusz Masternak (47-5, 31 KO) - pretendent IBF
8. Richard Riakporhe (15-0, 11 KO)
9. Chris Billam-Smith (17-1, 12 KO)
10. David Light (20-0, 12 KO) - pretendent WBO

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 28-12-2022 09:46:18 
Pomyśleć, że Brytyjczycy kompletnie nie liczyli się w cruiser jeszcze jakieś 3-4 lata temu...
 Autor komentarza: puncher48
Data: 28-12-2022 11:37:07 
To prawda, aczkolwiek Okolie jest wybitnie ciężko strawny dla wzroku, Riakporhe też chłop na schwał, ale nie jest to boks, który zwalałby z nóg, tak samo jak i Billam-Smith czasami walczący wręcz mechanicznie, choć temu zdarzają się przebłyski fantazji i bywa, że dobrze się go ogląda, a Light'a nie miałem przyjemności zobaczyć. Brytyjski zaciąg cechuję się dość oziębłym stylem walki, co nie powoduje dreszczy u fanów szermierki na pięści. W mojej opinii Opetaia,Briedis,Goulamirian,Makabu i nasz Masternak prezentują bardziej widowiskowy boks dla przeciętnego kibica.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 28-12-2022 11:37:57 
*ciężkostrawny
 Autor komentarza: marcinm
Data: 28-12-2022 15:36:26 
Goulamirian to tez fizol co nie miara.
3-4 lata temu moze sie nie liczyli ale w szerszym wycinku czasu az tak slabo nie bylo. Jednym z najlepszych CW w historii byl jest Haye [mysle ze w okolicach top5, moze troche dalej], po nim mamy czolowego Ole Afolabiego i na wskakujacego z polciezkiej Bellew ktory tez byl postrzegany jako mocny zawodnik (co pokazala walka m.in z Masterem). Legendą CW jest też Nelson. Wiec jednak tych brytów kilku w CW było. Obecnie faktycznie jest ich wiecej, ale nie oszukujmy sie poki co taki Riakphorhe czy Billiam-Smith nawet jezeli faktycznie powinni sie znalezc w 10-tce (bo potencjal jest widoczny) to jednak jeszcze nic wielkiego nie osiągneli, wiec takim pelnowartosciowym w tej 10-ce jest tylko Okolie (oczywiscie biorac pod uwage tylko brytyjczykow)
 Autor komentarza: marcinm
Data: 28-12-2022 15:45:03 
wiec praktycznie od koncówki 99' (Nelson), praktycznie do 2016 (ostatnia walka Bellew w CW) niemalze zawsze w top10 CW byl jakis brytyjczyk, pozniej przerwa do czasu wywalczenia przez Okolie pasa w 2020.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 28-12-2022 17:24:48 
Hmmm zgadza się, chociaż Haye'a 'zakodowałem' sobie jako HW, a o Bellewie zapomniałem, pewnie dla tego, że zakodowałem go z kolei jako LHW. Nelsona kojarzę tylko z jego wypowiedzi typu 'Usyka bym pokonał jedną ręką' czy jakoś tak :).
Owszem Riakporhe musi zostać jeszcze zweryfikowany na tym poziomie (co zresztą sam przyznaje), a miejsce Billama-Smitha w top10 dla mnie jest wątpliwe (IMO lepszy od niego jest np. Jack i pewnie Kowaliow, a na pewno Cieślak). Niemniej na papierze wygląda to imponująco i UK nie ma już 'dziury' w cruiser...
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 28-12-2022 17:30:34 
A Afolabiego kojarzę jako Nigerię :). To był kawał fajnego boksera.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.