WHYTE vs FRANKLIN - STATYSTYKI CIOSÓW

Compubox nie jest może najlepszym wyznacznikiem, oddaje jednak w pewien sposób przebieg walki. Tak samo jest i w przypadku wczorajszego starcia Dilliana Whyte'a (29-3, 19 KO) z Jermaine'em Franklinem (21-1, 14 KO).

W oczy rzucała się przede wszystkim duża aktywność przedniej ręki Amerykanina, który raz za razem wyprzedzał zamiary rywala lewym prostym. Whyte z kolei stawiał na mocniejsze uderzenia, a jego głównym celem był korpus Franklina. Z ciekawostek należy również wspomnieć, iż przegrany trafiał częściej w ośmiu z dwunastu rund. Zobaczcie zresztą sami.

WSZYSTKIE CIOSY:

Whyte 144/608 (23.7%) - Franklin 165/606 (27,2%)

CIOSY PROSTE

Whyte 33/331 (10%) - Franklin 60/315 (19%)

CIOSY MOCNE:

Whyte 111/277 (40.1%) - Franklin 105/291 (36.1%)

WSZYSTKIE CELNE CIOSY ZADANE NA PRZESTRZENI RUND:

1 runda: Whyte (9) - Franklin (13)

2 runda: Whyte (10) - Franklin (15)

3 runda: Whyte (12) - Franklin (14)

4 runda: Whyte (5) - Franklin (8)

5 runda: Whyte (12) - Franklin (14)

6 runda: Whyte (18) - Franklin (14)

7 runda: Whyte (11) - Franklin (10)

8 runda: Whyte (16) - Franklin (12)

9 runda: Whyte (8) - Franklin (16)

10 runda: Whyte (16) - Franklin (14)

11 runda: Whyte (10) - Franklin (16)

12 runda: Whyte (17) - Franklin (19)

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 27-11-2022 12:35:58 
Wystarczyło obejrzeć skróty walk Franklina, by zrozumieć, że to nie będzie łatwa walka dla Whyte'a. Ci kibice, którzy prognozowali "KO do 4 rundy" pomylili się mocno.
 Autor komentarza: MirKiewicz
Data: 27-11-2022 12:42:25 
Po wojskowemu:) - Nie ma sylwetki (na własne życzenie lub nie) ale ma mental, szybkie i silne ręce, potrafi składać kombinacje, twardą głowę i w sumie niezłą wydolność. Wnioski: jeśli będzie w takiej formie jak z Whyte'm może dawać (szansę) na ciekawe walki z najlepszymi. Czy jest wybitny ? Nie. Czy ma możliwość zgarnąć jakiś pas (na jakiś czas) ? Jasne, nie tacy go posiadali. A taki Gorman, o podobnej sylwetce i prawie identycznych atutach poza jednym (chyba najważniejszym) - mentalnością, chartem ducha czy jak tego nie nazwać nie przeskoczy tej dysfunkcji i szans na duże wyczyny brak.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 27-11-2022 13:18:28 
Prawda jest taka, że stara gwardia nie wychodzi do silnych prospektów. Whyte, Pulev, Chisora, Ortiz nie zasługują na tak wysokie miejsca. Bakole, Sanchez, Hunter, Wallin by ich rozpykali, ale stara gwardia, żeby nie tracić miejsca w TOPie boi się do nich wyjść i tyle. Taki Bakole to by zrobił KO na Whyte, a Sanchez na luzie wypunktował.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 27-11-2022 16:21:31 
MacGyjwer, ja się przychylałem do opinii o łatwej robocie Whyte'a i raczej KO niż decyzja, ale znaczenie miała też waga Franklina (dużo wieksza niż w więskzości ostatnich jego walk). Tu spore zaskoczenie na plus, Franklin mimo nawagi i braku doświadczenia na tym dystansie wytrzymał kondycyjnie w sumie lepiej, tj. może podobnie, ale będąc w stanie utrzymywać wyższe tempo. Z kolei Whyte na minus pod każdym względem może oprócz naprawdę szczelnej obrony. Można też jednak powiedzieć, że Whyte miał wygrać i Whyte wygrał, równą walkę ale bez wałka.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 27-11-2022 16:24:26 
Marduk, te opinie nie są oparta na niczym. Może zasługują, może nie. Właśnie dlatego, że nie wychodzą poza swój krąg tak ciężko jest powiedzieć, jakie teraz jest ich miejsce. Natomiast powiedzieć, że "Wallin by ich rozpykał" to jest całkowita zgadywanka nieoparta w zasadzie na niczym. Kogo do tej pory pokonał Wallin? Sokołowskiego?
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-11-2022 08:40:24 
No ale Marduk ma po części rację, poza tym taki Wallin zasłużył bardziej na rewanż niż ta pyskata czisora. Blokowanie walk młodym wilkom występuje.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 28-11-2022 10:24:42 
Marduk ma rację do pierwszej kropki: "Prawda jest taka, że stara gwardia nie wychodzi do silnych prospektów."
To jest fakt, a reszta to opinie. Część z nich jest na czymkolwiek oparta ("Whyte, Pulev, Chisora, Ortiz nie zasługują na tak wysokie miejsca"), a część nie ("Wallin by ich rozpykał"). Nie krytykuję posiadania własnych opinii :), tylko zwracam uwagę, kiedy jakieś mocne opinie są wydawane na podstawach 'nie mam żadnych podstaw, tylko tak mi się wydaje' (czyt. 'wziąłem tę opinię z dupy').
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.