GROMDA 11: BEZ SENTYMENTÓW - BALBOA I GOAT ZNÓW POCZUJĄ KREW!

Takiego naparzania jak na GROMDZIE nie ma nigdzie indziej. Bartłomiej "Balboa" Domalik i Łukasz "Goat" Parobiec znają się i szanują, ale jak poczują krew, to żaden się nie zawaha brutalnie znokautować rywala! Już 2 grudnia wielkie wydarzenie, gala GROMDA 11! A na niej walka tych bijoków o wejście do wielkiego finału. Z lepszym spotka się Mateusz "Don Diego" Kubiszyn.

I Bartek "Balboa" i Łukasz "Goat" są już gotowi, przygotowani na każdą ringową ewentualność, czekają w blokach startowych, jednak... Muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Ale to tylko tydzień, ostatni tydzień i wreszcie bijatyka, jakiej prawdopodobnie jeszcze nie było na GROMDZIE.

"Don Diego" wskazał swojego faworyta, ale czy Mateusz Kubiszyn, profesor w "uciszaniu" tych najgłośniejszych, lecz niezbyt pokornych, tym razem się nie pomylił? Czy faktycznie wygra Bartek Domalik, jego kolega i rywal z kickboxerskich aren, czy jednak górą będzie niezniszczalny Łukasz Parobiec?

Szef federacji GROMDA Mariusz Grabowski przygotował na koniec 2022 roku sportowe, ale krwawe święto. Trzask łamanych kości może mieszać się z dziką euforią po zwycięstwach. W ciągu 2,5 roku swojej działalności GROMDA wykreowała fantastycznych zawodników w walkach na gołe pięści. I ci najlepsi są wciąż w grze.

NIE CZEKAJ I JUŻ TERAZ POD TYM LINKIEM KUP DOSTĘP DO GALI GROMDA 11 >>>

Półfinał w każdej dyscyplinie sportu to wielka sprawa, prawdziwy przedsionek do ogromnej sławy i dużych pieniędzy. Nie inaczej jest w przypadku Łukasza Parobca i Bartka Domalika. Nikt ma nie wątpliwości, że to świetni fighterzy, niesamowicie zawzięci i charakterni, a przy tym pozbawieni sentymentów. W małym ringu znokautują każdego, kto im się nawinie pod rękę i okaże swoją słabość! Jak będzie wyglądało starcie "Goata" z "Balboą", dwukrotnym Mistrzem Polski Low Kick? Dowiemy się już 2 grudnia.

GROMDA 11 będzie znakomitym widowiskiem także za sprawą pozostałych bokserów, zaprawionych w ulicznych awanturach. Wracają lub debiutują "Łazar", "Siwy", "Kruszyna", "Morela", "Mario", "Godzilla", "Scarface", ale to nie koniec niespodzianek. A po gali zapewne "Don Diego" pokusi się o ocenę ich umiejętności. Kubiszyn, trzykrotny Mistrz Świata Full Contact w kickboxingu, w półfinale pokonał Wasyla Halycza, a wielki finał już w 2023 roku!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 23-11-2022 18:53:21 
Walka finałowa tej edycji przyprawia o gęsią skórkę, niby faworytem "Balboa" ze swoim wybuchowym stylem ale "Goat" to szczwany lis, co udowodnił niejednokrotnie, a silnik ma godny 1.9 TDI. Trudno wskazać murowanego faworyta, w tym wypadku to może być rosyjska ruletka.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.