- Jestem mistrzem rozgrywek psychologicznych i tak właśnie pokonałem Kliczkę czy Wildera - mówi o sobie Tyson Fury (32-0-1, 23 KO), mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC.
Sławą owiana jest już rywalizacja Fury'ego z Kliczką w saunie, kiedy jeszcze Tyson był zaledwie sparingpartnerem Ukraińca. Ale i Wilderowi potrafił "Król Cyganów" zajść za skórę. Teraz przed nim trzecia batalia z Dereckiem Chisorą (33-12, 23 KO). Pojedynek odbędzie się 3 grudnia na stadionie Tottenhamu w Londynie.
POJEDYNEK FURY'EGO Z KLICZKĄ W SAUNIE >>>
- Podczas wywiadów zawsze staram się wejść do głowy rywala. Podczas konferencji prasowych i ważenia zmąciłem głowę Kliczki. Każdy z moich przeciwników wpada w emocjonalny rollercoaster. Patrzą na mnie i myślą "Kim on jest? Co to ma być"? Niektórzy wydają się wręcz przerażeni - dodał Fury. Ale na szczęście Chisora raczej nie należy do tych, których łatwo zastraszyć...