ROBERTO DURAN: NIE ROZUMIEM CZEMU CANELO ZWLEKA Z REWANŻEM Z BIWOŁEM

Redakcja, DAZN

2022-11-21

Saul Alvarez (58-2-2, 39 KO) przeciąga rewanż z Dmitrijem Biwołem (21-0, 11 KO), czego nie może do końca zrozumieć legendarny Roberto Duran.

Canelo przegrał z Rosjaninem w maju, a we wrześniu zwycięsko dopełnił trylogię z Giennadijem Gołowkinem. To było zrozumiałe, bo już wcześniej dogadywano szczegóły walki z Gołowkinem. Dziwi jednak pomysł na przyszły rok. Meksykański gwiazdor zapewnia, że wciąż chce rewanżu z Biwołem, jednak dopiero we wrześniu 2023, tocząc najpierw w maju walkę przejściową.

- Według mnie Canelo powinien dążyć do tego rewanżu jak najszybciej i walka numer dwa powinna już być za nami. Mnie nikt nie mógł pobić, a jeśli pokonał, to wracałem jeszcze odważniej i jeszcze mocniej trenowałem - mówi pięściarz nazywany podczas kariery "Kamiennymi Pięściami".

MAKABU WCIĄŻ CZEKA NA CANELO: POBIJĘ GO MOCNIEJ NIŻ BIWOŁ >>>

- Nie można rywalizować z Canelo cios za cios, bo wtedy on cię znokautuje. Ale zauważyłem, że gdy on spotyka większego od siebie, ma problem z przejściem do półdystansu. Na pewno może poprawić ten element i naprawić pewne niedociągnięcia. "Ten gość pobił mnie za pierwszym razem, ale nie zrobi tego po raz drugi". Taka była moja mentalność. Po każdej porażce dążyłem do rewanżu. Gdybym więc był na miejscu Alvareza i miał jego pozycję, już dawno byłbym po rewanżu z Biwołem. Canelo musi poprawić błędy i jak najszybciej znów wyjść do Biwoła - dodał Duran, były mistrz świata wagi lekkiej, półśredniej, junior średniej i średniej.