CANELO: WALKA Z MAYWEATHEREM WYGLĄDAŁABY DZIŚ ZUPEŁNIE INACZEJ

Dzielą nas cztery tygodnie od rewanżowego pojedynku Giennadija Gołowkina (42-1-1, 37 KO) z Saulem Alvarezem (57-2-2, 39 KO), a DAZN ogłasza produkcję dokumentu "The Making Of Saul Alvarez", którego bohaterem - jak sama nazwa wskazuje - jest sam Meksykanin, który opowiada o swoich odczuciach i doświadczeniach. Poniżej przytaczamy kilka z nich.

O walce z Floydem Mayweatherem

- Po prostu, wszystko sprowadzało się do doświadczenia. Jeśli porównałbym tamtego Canelo z dzisiejszym, są oni zupełnie inni. To byłaby teraz zupełnie inna walka. Zawsze mówiłem, że być może gdybym tamtego wieczoru wygrał, wszystko poszłoby po mojej myśli. Sława, pieniądze, kto wie, być może nie wyszłoby mi to na dobre. Może bym zwariował. To nie był mój moment. Tak to odbieram - to nie był mój moment. Zajęło mi kilka dni, aby to zaakceptować.

O werdykcie zaraz po rewanżu z Giennadijem Gołowkinem 

- Nie jestem osobą, która dużo płacze, ale są chwile, kiedy nie możesz wziąć tego wszystkiego do siebie. Prawda jest taka, że te uczucia są wyjątkowe. Obecność mojej rodziny, mojej żony, dzieci, mamy, taty, rodzeństwa, moich przyjaciół, całego zespołu. Dla mnie to bardzo ważne, to wiele znaczy. Dlaczego? Bo w końcu rodzina jest dla nas najważniejsza.

O wygranej nad Siergiejem Kowaliowem

- Być mistrzem świata w innej dywizji, wyobraźcie sobie! Taki mały bokser jak ja - Meksykanin, zdobywający mistrzostwo świata w wadze półciężkiej, gdy nikt nie myślał, że zdobędę tytuł w kategorii junior średniej, gdyż byłem bardzo mały. Wyobraźcie sobie, co to dla mnie znaczy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: mchy
Data: 21-08-2022 14:22:51 
Nasz idol. Nasz mistrz. Nasza religia. Nasza wiara.
 Autor komentarza: Scross
Data: 21-08-2022 14:32:44 
Oczywistym, że walka z Mayweatherem wyglądałaby inacze, bo Shabg Tsung boksu już wyssał trochę dusz. Poprawki w składzie sędziowskim: ściągnięcie pani Byrd + Feldmana myślę, że by w zupełności wystarczyłi do oglądania kart punktowych.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 14:33:48 
Fajne i rozsądne wypowiedzi Alvareza. Ja myślę, że doświadczenie którego zabrakło w walce z Mayweatherem to jedno, ale trzeba też pamiętać o sprawach wagowych i to jak go zdusili do 152 funtów, przez co na samym ważeniu wyglądał jak trup i najpewniej odbiło się to również na ringowej postawie. Paradoksalnie na typ etapie kariery to mu mogło pomóc później zwojować świat - cenna lekcja, brak zachłyśnięcia się wielkim sukcesem i jednoczesne budowanie swojej wielkiej pozycji na amerykańskim rynku.

Zwycięstwo z Gołowkinem oczywiście wielkie, jedno z największych w karierze, natomiast ja doceniam to co się wydarzyło tez później, co było niejako konsekwencją tamtego zwycięstwa. Kariera Alvareza nabrała nieprawdopodobnego rozpędu - unifikacja tytułów w średniej, podbicie całkowite kategorii super średniej plus pas w dywizji półciężkiej, a to wszystko w 3 lata. Znakomite tempo, a ta podróż wcale się jeszcze nie skończyła.

Wygrana nad Kowaliowem to też było coś wyjątkowego. Przeskok o dwie kategorie wagowe do panującego wtedy mistrza świata w półciężkiej i znokautowanie go. Ciekaw jestem ilu pięściarzy byłoby stać na takie zwycięstwo, ilu w ogóle zdecydowałoby się na tak ryzykowany krok, ale te wyzwania Alvarez miał już w zasadzie od wielu lat i był z tym niewątpliwie obyty. Kiedyś chyba powiedział, że żeby być wielkim trzeba robić rzeczy szalone i to była właśnie taka rzecz.
 Autor komentarza: mchy
Data: 21-08-2022 14:39:10 
Ja ogółem mam wrażenie, że to straszne duszenie ze strony Floyda zaważyło na całym zdrowiu i psychice naszego ulubionego Meksa. Musiał on bowiem zrzucić aż niecałe 0.7 kilograma w stosunku do poprzedniego pojedynku z Austinem Troutem, kiedy nawet nie wypełnił pełnego limitu junior middle. Potem z kolei był problem z nawodnieniem - biednego Meksa nie obowiązywał limit wagowy w dniu walki, mógł zjeść całe pokłady meksykańskiego mięsa, chłopak się przejadł, spuchły mu kostki i niestety wyglądał w ringu na tle Jankesa jak Polonez Caro na tle solidnej klasy Merca :(
 Autor komentarza: Scross
Data: 21-08-2022 14:44:07 
Polakos zapominasz jeszcze o walce z Bivolem, którą jakby wygrał samym faktem; że z nim walczył jako nadnaturalny średni z naturalnym półciężkim, a i tak było 115-113. Tak naprawdę 1 punkt i byłby remis.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 14:45:52 
Skupiłem się na wypowiedziach i walkach zawartych w artykule.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 14:46:29 
Canel był zduszony, Pizdera tak mówił.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 14:46:40 
*Pindera
 Autor komentarza: ElTerrible
Data: 21-08-2022 15:04:18 
Z FMJ na 10 walk nie wygrywa żadnej do roku 2015/2016, nawet gdyby walczyli za każdym razem w średniej. Do dzisiaj nie ma super nóg, ani intesywności zadawania ciosów, a to byłoby mu potrzebne żeby w ogóle Floyda znaleźć w ringu. Pamiętajmy że FMJ to super lotne nogi, duża intesywność zadawania ciosów z czego znakomity % dochodził celu, świetna obrona i to co go ratowało (od czasu do czasu) w walkach z pucherami - betonowy łeb.
Także Canelo dobrze sobie tę porażkę wytłumaczył, bo nie zablokował sobie nią kariery i popadł w depresję. Jest tutaj na portalu krótka wypowiedź Leonarda Ellerbe o tym jak Saul Alvarez snuł się po korytarzach hotelowych po walce z genialnym FMJ.
 Autor komentarza: Scross
Data: 21-08-2022 15:28:47 
Z popularnym pięknisiem można by mówić co by było gdyby. Jak dla mnie oboje w prime - Floyd robi go do jednej mordy, przynajmniej w ringu bo na punkty to nigdy nie wiadomo.

Swoją drogą zabawbe, że Polakos zarzuca ciągle bumobijcowi Golowkinowi, ze nie podejmuje wyzwan i nie walczy, a jednocześnie jest superskalpem (kwestia dyskusyjna jak to wyglądało w ringu ale takie są fajty) superczempiona xD
 Autor komentarza: DrX
Data: 21-08-2022 15:29:31 
Oczywiście, że wyglądałaby dziś inaczej, Floyd Mayweather Jr. ma 45 lat a jakby wyglądała walka z Floyd Mayweather Sr. on ma 69 lat, byłoby jeszcze łatwiej
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 15:41:38 
Scross

Przecież bumobijca to nie jest określenie poziomu tylko po prostu tego, że obijał bumów (w zdecydowanej większości).
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 21-08-2022 16:07:02 
Dzis Canelo moglby wygrac bo Floyd ma 45lat, zgadzam sie.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 21-08-2022 16:13:49 
Pindera tez mowil, ze pierwsza walke to GGG powinien wygrac;) ale nie pasuje do narracji to lepiej przemilczec.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 16:20:41 
Dla mnie też mógł wygrać Golovkin, tak samo mógł wygrać Alvarez - dlatego remis wszedł mi jak w masełko.
 Autor komentarza: Scross
Data: 21-08-2022 16:41:36 
Dla mnie w 1 bylo 117:110 dla Canela a w drugiej nie pamiętam.
 Autor komentarza: mchy
Data: 21-08-2022 16:48:51 
Ja punktowałem jedynkę 118-110 dla Alvareza, do dziś jestem wściekły, że zrobili z tego remis.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 16:50:49 
Ja z kolei miałem na swojej karcie 114-114, w drugiej już na dużym luzie wypunktowałem 116-112 dla Canela.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 16:57:37 
Ja oby walkach miałem 120-118 dla tłuczonych ziemniaczków.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 17:01:37 
Garbus, swoja drogą szukałem ostatnio jakichś statystyk i znalazłem twój komentarz w czasach gdy jeszcze nie trollowałeś i pisałeś, że pierwsza walka mogła iść w obie strony, nawet dla Alvareza.

PS. Czyli jednak sporo osób wypunktowało to dla Canela.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 17:06:14 
Możliwe, nie zaprzeczam. Ja sobie punktuje dwukrotnie, na tak zwane "gorąco" podczas walki, gdzie zazwyczaj jestem lekko dziabnięty albo zmęczony, oraz drugi raz na chłodno - kilka godzin lub dzień po ważnej walce. Oczywiście ten drugi wynik jest ostateczny.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 17:07:57 
Gdybyś sam nie trollował z rudym, nie byłoby kontrollingu z mojej strony :)
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 17:11:02 
http://www.bokser.org/content/2017/09/17/073829/index.jsp

Aż to zostawię. W sumie dziwne, że aż tak nisko upadłeś bo nawet z sensem pisałeś. Nie mówię, że jakoś bardzo wyszukane rzeczy, ale dało się to czytać.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 21-08-2022 17:22:47 
To jakby wyglądała ta walka to pokazał Plant ze swoim "May wannabe style", też rollował ramię, też starał się być śliski, też kontrował z lin. Alvarezowi zajęło bardzo dużo rund żeby się do niego dobrać i jak sam mówił był momentami bardzo sfrustrowany i na takiego w ringu wyglądał. Alvarez się rozwinął, okrzepł, wykształcił już taką twardą rękę mężczyzny, która przychodzi z wiekiem i jest się bardziej pewnym siebie. Mimo wszystko obraz walki Mayweather-Canelo nie uległby zbytniej zmianie, ot Canelo trafiałby dużo mocniej w liny i tyle. Nikt nie potrafił tak rwać tempa jak Mayweather, nikt nie potrafił być tak wkurwiający jak on. Jab to the body i go nie ma, daje ci pewność, żebyś stanął twardo na nogach, a potem leci straight right hand i go nie ma. Shades of Pernell Whitaker. Canelo jest dobry, ale nie wybitny. Wybitny pięściarz go ośmieszył w ringu i tyle.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 17:26:17 
Fajnie Maćku że weekend mija Ci na szukaniu mojej dawnej aktywności, zamiast spędzić ją na przykład z rodziną.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 17:27:36 
Szukałem statystyk, ale miło zahaczyć jakie miałeś naprawdę zdanie o tej walce, a nie już jako troll. Mam bardzo podobne.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 21-08-2022 17:28:33 
Autor komentarza: Introwerty kData: 21-08-2022 17:26:17
Fajnie Maćku że weekend mija Ci na szukaniu mojej dawnej aktywności, zamiast spędzić ją na przykład z rodziną.

*
*
*

Jaki kurwa znowu Maciek, bo aż mnie zaciekawiłeś? Maciek?
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 17:29:22 
Tylko Co Ci po statystykach, skoro dla ciebie karty punktowe są święte.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 17:30:34 
NT

nazwałem Polakosa Maciek. Nie protestuje, widać mu się spodobało, a może zwyczajnie z imieniem trafiłem :)
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 17:31:16 
Nie przeszkadza mi bo lubię Maćka słuchać i często się z nim zgadzam.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 21-08-2022 17:31:53 
Ok, bo myślałem, że tu już jakaś znowu drama powstaje z Pawłami Przedlackimi, itd.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 17:36:34 
Nie lubiłem Floyda, bo preferuję zawodników znacznie bardziej ofensywnych. Ale to był Paganini boksu. Canelo w żadnym momencie by sobie z nim nie poradził.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 21-08-2022 19:02:16 
Coś tam poleciało, jakaś butelka z widowni? Chyba lina się zerwała, portfel jakiś? Trzeba to dokładnie obejrzeć.

https://youtu.be/hws-4eDDchw?t=295
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 21-08-2022 19:02:59 
Co ten Canlelo... tak liny psuć i niszczyć?
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 19:06:14 
Tomek ale 114-114 uzyskał na kartach. Znaczy walka była..bliska xD
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 19:06:45 
Ale przynajmniej cios miał swoją wymowę.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 21-08-2022 19:07:33 
@NT

Z ta lina to bylo piekne, jeszcze te spojrzenie Floyda. Zabral go do szkoly, moze runde-dwie na upartego by tam dla Canelo znalazl ale nic wiecej.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 19:08:18 
5 listopada: mistrzowska walka Biwoł (20-0) - Ramirez (44-0), w Arabii Saudyjskiej - ogłasza WBA. Prawie wszystko mi się w tej walce podoba. Czy już wszystko przenosimy na piaski, bo tam są $$$?


Przemuś Garczarczyk na twittrze. W sumie na temat bo też ważna informacja w kontekście Canela.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 19:09:48 
Tak, zmierzy się z przegranym w eliminatorze..
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 19:12:07 
Ale w sumie ciekawe co się stanie jak Ramirez wygra bo wtedy najpewniej Bivol już wypada z gry.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 21-08-2022 19:12:38 
Ramirez by go duzo mocniej pobil niz Bivol, juz tutaj byl placz, ze roznica kategorii, w dniu walki Canelo lzejszy moze z 2kg a tutaj bylaby przepasc i tluczone ziemniaczki na superchampionie.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 19:14:11 
Z Ramirezem też byłaby świetna walka a w tle Bitwa o Meksyk i znowu Alvarez mógłby na takim pojedynku jedynie zyskać. Dla mnie bomba.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 19:15:15 
Ramirez co prawda nie zrobiłby z Canelo drugiego Abrahama, którego słukt 12-0 fundując po drodze dechy, ale wymiarowo koks pasuje.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 19:16:09 
Zyskac i owszem, kolejną porażkę, w sumie licznik do przodu :)
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 19:17:22 
No jeśli tak to zapewne powrót do super średniej ponownie i znowu pozycja zawodnika rozdającego karty albo Artur Baterbijew.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 19:22:29 
Dla mnie wciąż zagadką jest benavidez. Ofensyywnie zajebiście, ale coś mnie gość nie może przekonać.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 19:24:29 
Przede wszystkim z nikim nie walczył, ale moim zdaniem jest tak odkryty, że taki Canelo nie miałby problemów żeby go kontrować a jednocześnie zaserwować widzom tłuczone ziemniaczki.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 19:28:42 
Skoro kolejne ziemniaczki to wyjaśnione..
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 19:33:16 
A ty Garbus - jak widzisz przyszłość popularnego Canela?
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 19:36:58 
Po trzeciej porażce z GGG ekskluzywny Journeyman. Jak podskoczy jeszcze do jakiegoś z 175, to zostanie ubity, albo zdeklasowany.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 19:38:04 
Odważnie - ja jednak liczę na kilka porządnych i jakościowych skalpów i wydaje mi się, że się to wszystko zmaterializuje w najbliższej przyszłości.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 19:41:21 
Nie odważnie, tylko realistycznie. Chyba że faktycznie zacznie ścigać Usyka, wtedy nie podejmuje sie typowania. Bo canel podczas wyścigowywania następnych rywali jest nieobliczalny.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 19:42:05 
On może doścignąć i prześcignąć nawet Fury'ego..
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 19:44:26 
Zobaczymy, narazie Gołowkin, a później dywizja półciężka. Wydaje mi się, że potencjał w dalszym ciągu jest duży patrząc na to jak skończył słynny Krusher Kowaliew.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 19:57:59 
ja wiem że dla Ciebie to wartościowe zwycięstwo, dla mnie tak tylko w połowie. Brak czasu na regeneracje po Yarde, zapiski wagowe. No i alkoholizm Kowaliowa. Ponoć w czasie walki był po litrze. Dian rafeal i Janusz Pindera tak twierdzili..
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 20:00:01 
Ale weź też pod uwagę, że to był przeskok o dwie kategorie do panującego mistrza. Gołowkin przecież też miał takie historie - tylko, że w drugą stronę. On wyciągał z niższej kategorii :P
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 20:00:57 
Canelo wziął do walki naturalnego lekkiego - Khana. Skandal.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 20:01:36 
tam było około 20 funtów różnicy, podczas gdy Brook od GGG ważył.. więcej.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 20:01:55 
Ale Khan wtedy był już pełnoprawnym zawodnikiem limitu 147 - przeskok o jedną kategorię wagową.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 20:05:15 
Z Kahna taki 147 jak z Ciebie fan GGG
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 20:07:09 
Stoczył trzy walki i wszystkie wygrał w dobrym stylu. Nawet mówiło się o walce z Floydem. No i sam moment nokautu Canela też imponujący.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 20:08:10 
dwie, walka była nie w 154, tylko w 155
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 20:09:38 
Czyli jedna plus funt czyli znacznie bliżej do 154.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 20:28:44 
czyli dwie..
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 20:29:34 
Czyli jedna plus funt. Czyli w zasadzie jedna.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 20:30:52 
chyba raczej nie.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 20:33:44 
No dokładnie tak jest
 Autor komentarza: marcinm
Data: 21-08-2022 20:56:55 
mhm ;) xd tyle
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 21:09:30 
Marcin, ale powiedz sam - 155 to jednak bliżej 154 niż 160.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 21:14:25 
Polakos, poczytaj głuptaku o limitach wagowych, jaki mają przedział. 155 czy chcesz czy nie, to jest waga średnia. jeżeli Khan przed Canelo był w 147, to są to dwa limity.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-08-2022 21:15:28 
A patrząc na różnicę w wielkści w dniu walki, nawet trzy.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-08-2022 21:16:59 
Ale tu nie było przedziału tylko 155 funtów i ani jednego więcej. Gwarantuje.
 Autor komentarza: fighter777
Data: 21-08-2022 22:56:14 
"Wszystko sprowadzało się do doświadczenia" ...Canelo dalej żyje złudzeniami. Dzisiejszy Canelo również dosatłby oklep. Walka z Biwołem pokazało że Canelo ma swoje ograniczenia i jest poziom niżej od Usyka, Crawforda czy Biwoła.
 Autor komentarza: Uznam
Data: 22-08-2022 10:11:37 
Polakos

No i widzisz, sam Canelo nic nie wspomniał o jakimś głodzeniu przed walką i brakiem formy (Pindera i przemuś osobiście ci powiedzieli) tylko najzwyczajniej brakiem doświadczenia na tak wysokim poziomie. Nie ten poziom. Ja sądzę że ten poziom nigdy nie nadszedł i nie nadejdzie.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 22-08-2022 11:18:23 
No to tylko świadczy o wielkiej klasie Canela, że nie wspomina o duszeniu mimo, że było ewidentne.
 Autor komentarza: Scross
Data: 22-08-2022 14:09:37 
Bo go kur*a nie było. Nie rozumiesz tego zDD?
 Autor komentarza: Flakon
Data: 22-08-2022 14:54:08 
Co do tego nie ma wątpliwości że Kanelo jest dużo lepszym bokserem niż mójsweter
 Autor komentarza: mchy
Data: 22-08-2022 20:49:05 
jak można nazwać duszeniem 0.7 kg, bez limitu w dniu walki, gdy w poprzedniej walce nie wypełnił nawet limitu wagowego, a w następnej ważył jedynie 1.3 kg więcej?
 Autor komentarza: Polakos
Data: 22-08-2022 21:09:11 
A słyszałeś, że ostatnie kilogramy robi się najciężej?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.