CHISORA: ZNOKAUTUJĘ GO - PULEW: W 2016 ROKU ON TEŻ BYŁ AROGANCKI

- Cieszę się treningami, cieszę się promocją tego wszystkiego, a co najważniejsze kocham walczyć - mówi Dereck Chisora (32-12, 23 KO), który w sobotę spróbuje zrewanżować się Kubratowi Pulewowi (29-2, 14 KO) za punktową porażkę sześć lat temu.

- Dopóki dobrze się tym bawię, będę walczył. Jeśli przestanie mi to sprawiać przyjemność, wtedy odejdę na emeryturę. Tym razem pokonam Pulewa przed czasem. Znokautuję go na oczach swoich kibiców, gwarantuję to wam - zapowiada Chisora.

- On był trochę arogancki podczas konferencji. Pytanie jak on może cokolwiek gwarantować i jak może obiecywać, że mnie znokautuje? Na jakiej podstawie tak twierdzi? Ale przed naszą pierwszą walką Chisora również wydawał się arogancki, po wszystkim jednak się zmienił i stał się milszy. Tym razem też tak będzie. Jestem dobrze przygotowany - odpowiada bułgarska "Kobra".

- Odeślemy Chisorę na sportową emeryturę - dodał Iwajło Gocew, promotor Pulewa.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 06-07-2022 07:55:53 
O Chisorze fajnie się mówi jako o walczaku który całkiem dobrze się trzyma, ale też uczciwie trzeba powiedzieć, że poważnej walki to on nie wygrał od stu lat. Pulev pierwszą walkę wygrał dość pewnie, a od tego czasu raczej się w ringu nie przemęczał, w przeciwieństwie do Chisory który zostawił więcej zdrowia. Ale ogólnie chyba najgorszy typ walki z punktu widzenia mojego zainteresowania - dwóch gości w podeszłym wieku, bez możliwości rozwoju, pojedynek kompletnie bez znaczenia dla układu sił w kategorii ciężkiej. Nuda.
 Autor komentarza: Chupacabra
Data: 06-07-2022 12:52:12 
Kompletnie nie rozumiem tej walki, ale nie dlatego, że jest "bez znaczenia dla układu sił w kategorii ciężkiej", tylko dlatego, że zestawienie stylów zwiastuje nudy w ringu, co jest marnowaniem widowiskowego potencjału Chisory i weryfikacyjnych możliwości Pulewa.
Jako rewanż zdecydowanie lepiej sprawdziłby się pojedynek Derecka z Heleniusem. Raz, że w pierwszej walce był wał, dwa, że Fin po wygranych z Kownackim ponownie w siebie uwierzył i zapewne walczyłby o zwycięstwo, a nie tylko o przetrwanie, jak swego czasu z Whytem. Walka mogłaby iść w obie strony i duże prawdopodobieństwo, że skończyłaby się przed czasem. A jak wyobrażam sobie pojedynek Chisory z Pulewem? Podobnie jak ich pierwsze starcie, czyli Bułgara punktującego lewym prostym, kradnącego rundy niewielkim wysiłkiem i dość bezradnego Derecka, nieudolnie próbującego urwać głowę Kubratowi podczas nielicznych zrywów. Oczywiście mogę się mylić (oby!), ale na papierze to jedno z gorszych możliwych do realizacji zestawień dla Del Boya. Zwłaszcza, że jego kariera zbliża się do końca, nie ma już szans na żaden pas, ale może dawać widowiskowe wojny, a z doświadczonym i bardzo dobrze wyszkolonym technicznie rywalem nie ma co spodziewać się fajerwerków w ringu.
A Kobrę zdecydowanie chętniej obejrzałbym w zestawieniu z jakimś innym Brytyjczykiem, najlepiej Joycem lub Dubois (oczywiście wiem, że stoi za nimi inny promotor), ale nie pogardziłbym też Whytem. A jeśli jakiś rewanż, to wolałbym młodego Fury'ego, który jednak rozwinął się przez te 4 lata i dziś ich walka mogłaby wyglądać inaczej.
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 06-07-2022 15:32:18 
Faktycznie sama walka może być nudna, ale Chisora ciągle dobrze się trzyma i niewykluczone, że skosi Bułgara jakimś sierpem, jak to zrobił Kliczko.
 Autor komentarza: Scross
Data: 06-07-2022 16:51:00 
Walka o nic, raczej tylko dla Pulewa aby podciąg ąć się w rankingach
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 06-07-2022 17:56:28 
Chisora to wygra tym razem przed czasem i wysle tego dziadka w koncu na emeryture. Mam dosyc Puleva, cala kariere obijal ogorkow i czlapal sie tak do walki o pas, gdzie potem sie przewracal po kazdym ciosie.
 Autor komentarza: babyfat
Data: 07-07-2022 13:38:41 
Pulev nie wytrzyma tempa Chisory, szybko się zmęczy, zrobi brudny boks pełen klinczy, a na koniec DelBoy skosi go sierpem takim samym jak naszego asa. Chyba, że zawalczy ambitnie i wejdzie w wymiany, to szybciej się położy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.