JOYCE WRACA 24 WRZEŚNIA, OPCJAMI HUNTER, HELENIUS I YOKA

Redakcja, FightHub

2022-07-04

Apetyt Joe Joyce'a (14-0, 13 KO) rośnie coraz bardziej. Wicemistrz olimpijski wagi super ciężkiej czeka na walkę o tytuł, w międzyczasie jednak jest gotów stoczyć inną dużą walkę.

Praktycznie dopięty był pojedynek z Josephem Parkerem, kiedy ten jednak zmienił telewizję na Sky, promujący brytyjskiego olbrzyma Frank Warren stwierdził, iż sprawa jest już nieaktualna. To natomiast nie oznacza, że nie ma innych ciekawych opcji.

Michael Hunter (20-1-2, 14 KO), Robert Helenius (31-3, 20 KO) i Tony Yoka (11-1, 9 KO) - to trzy nazwiska, które sugeruje Adam Morallee, menadżer Joyce'a. Dodajmy, że Yoka to mistrz olimpijski z Rio (2016), który w finale pokonał Anglika stosunkiem głosów dwa do jednego, a werdykt wzbudził u niektórych spore kontrowersje.

- Najbardziej chcielibyśmy Dilliana Whyte'a lub Josepha Parkera, lecz teraz te walki wydają się mało realne do zrobienia. Ciekawymi opcjami się jednak Michael Hunter, Robert Helenius i Tony Yoka. Ciężko jest już znaleźć dla niego odpowiedniego przeciwnika. Opcją mógłby być również Frank Sanchez - mówi menadżer Brytyjczyka.

- Od początku słyszeliśmy, że Joe jest zbyt wolny i gdy w końcu trafi na jakiegoś punchera... No i trafił na Daniela Dubois i co się stało? Skończyło się jak zawsze. To jego naturalny styl. Trochę przyjmuje, ale sam jednocześnie trafia. Trochę wolno wchodzi w walkę, lecz potem się rozkręca. Oczywiście cały czas pracuje z trenerem Ismaelem Salasem, by przyjmować jak najmniej, co ułatwi mu życie w walkach z takimi zawodnikami jak Deontay Wilder czy Anthony Joshua. Joe wróci między liny 24 września i na pewno naprzeciw niego stanie ktoś z Top 20 na świecie - dodał Morallee.